Moderatorzy : Paul Delaney, Mistrz Gry, Sirius Hartwood

Mirka Varinsdottir
Awatar użytkownika
24
lat
177
cm
ekspedientka
Pracownicy Usług
Mirka posyła Lucy takie spojrzenie, z którego wynika, że ma ochotę chwycić ją za włosy albo po to, żeby ją pocałować, albo po to, żeby uderzyć jej czołem o posadzkę. To pierwsze — bo nie da się ukryć, że blondynka jest wyjątkowo atrakcyjną kobietą, a Mirka naprawdę potrafi to docenić. Drugie — bo zachowuje się bardzo nieładnie w stosunku do jej przyjaciela. W stosunku do biednego Billy'ego, który po prostu jest sobą i najwyraźniej czuje się komfortowo, skoro mówi wszystkie te głupie rzeczy i robi rzeczy jeszcze głupsze.
— On po prostu chwilowo cieszy się chwilą. Upewnij się, że nie usiadłaś na niczyjej różdżce, bo masz kija w dupie, Lu rzuca ze słodkim uśmiechem i kieruje swoje kroki w kierunku grzebiącego w kominku kumpla. Może i zachowuje się trochę jak bardzo troskliwa matka, ale mieszka z tym chłopcem na tyle długo, że zdążyła się przyzwyczaić do wszystkich dziwactw. Nie ma już chyba niczego, co mogłoby ją zdziwić.
Wyciąga rękę po runę, którą znalazł Billy, później zabiera tę, którą znalazła Jojo i kładzie je na biurku obok tych, które Lucille wygrzebała z szuflady.
— Musimy je przetłumaczyć — postanawia po krótkiej chwili wgapiania się w kamienie. Odwraca się w stronę zajmującej ścianę biblioteczki i zaczyna szperać między półkami w poszukiwaniu podręcznika do starożytnych run.
— Wy w tym czasie upewnijcie się, że w pokoju nie ma ich więcej. Tam są jeszcze dwie szuflady — wskazuje palcem na biurko, przy którym wszyscy się chwilowo zebrali — i niech ktoś sprawdzi, jaki szyfr jest potrzebny do tamtej skrzynki — pokazuje na witrynę — bo nawet nie wiemy, czego szukać.
Mów mi Natalko. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda rura na miasto#7921. Piszę w bardzo konfundujący sposób. Wątkom +18 mówię jasne, jeśli tylko dasz radę.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: narkotyki, przekleństwa, gejostwo, alkohol, głupotę, jebanie pisu.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

@Mirka Varinsdottir nie musiała długo szukać - pośród wielu książek o czarnej magii, eliksirach i zaklęciach, nie mogło też zabraknąć słownika run, wydanego przez Ministerstwo Magii. Po otwarciu książki już na pierwszy rzut oka było wiadomo, że to przełomowe znalezisko dla rozwiązania zagadki.

Obrazek
Napisaliście już 8/20 postów. Od teraz rusza nowa kolejka, na zamieszczenie postów macie czas do 03.04 godziny 10:19.
Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Lucy Umbridge
Awatar użytkownika
33
lat
172
cm
Dziennikarka, prezenterka telwizyjna
Uznana Klasa Średnia
Lucy odwzajemniła spojrzenie Mirki, chociaż nie miało ono w sobie tyle pasji. Lucy raczej nie fantazjowała o biciu innych ludzi, nawet dzieci, chyba że jakoś wyjątkowo zalazły jej za skórę, a obecnie nic takiego nie miało miejsca. Co prawda wolałaby mieć starsze towarzystwo, więc nieco się irytowała, ale z drugiej strony chyba nie było aż tak źle. Przynajmniej byli zaangażowani.
Pewnie na twojej, bo czarowanie średnio ci wychodzi. W razie gdybyś chciała ją odzyskać, to daj znać — odpowiedziała na zaczepkę, po czym wzruszyła ramionami. W jednej z szuflad znalazła dwa kamienie z runami. Wzięła je do ręki i uniosła. — Mam dwie kolejne runy. Poza tym do jednej z szuflad potrzebny jest klucz.
Chwilę później sprawdziła drugą otwartą szufladę. Miała dziwne wrażenie, że nic tam nie będzie, ale skoro już stała przy tym biurku to zrobiłaby głupio, nie przeszukując całego.
Co do Williama, to w zasadzie nie traktowała go ani źle ani dobrze, a pytanie o upośledzenie było na poważnie. Z resztą nie tylko jej przyszło to na myśl, bo nastoletnia dziewczyna, która z nimi była zadała Mirce podobne pytanie. Kto wie, może chłopak potrzebował pomocy? Chociaż to nie jej sprawa, więc dlatego postanowiła ten temat jednak olać. Ukończą zadanie (albo i nie), wyjdą z pokoju i pójdą w swoją stronę. Lucy na pewno pobiegnie od razu do jakiejś piekarni albo restauracji coś zjeść i napić się kawy. Świetny plan.
Komendy Mirki było odrobinę stresujące. Lucy zerknęła w stronę skrzynki, po czym zwróciła się do Jojo:
Mogłabyś sprawdzić tą em, szkatułkę czy faktycznie jest zamknięta na szyfr? — spytała. W międzyczasie Mirka znalazła książkę, Wychyliła się, by zajrzeć jej przez ramię. Szybko można było się zorientować, że zarówno runy, jak i obrazki na kartce, którą znalazła na biurku, oznaczają litery, z których złożone jest hasło… tylko hasło do czego? W zasadzie było tak proste, że można je było odgadnąć z samą książką. — Alchemia — mruknęła, marszcząc czoło. Mirka może miała cięty język, ale za to używała przyjemnych perfum.
Mów mi Myre. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda myre#4344. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Szukam rodzeństwa.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przekleństwa, erotykę.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

Poprawnie udało się Wam odszyfrować hasło: Alchemia. Pytanie jak je potraktujecie - jako rozwiązanie zagadki, czy może raczej jako kolejny krok do jej rozwiązania. Co może oznaczać? Jaki przedmiot może mieć z nim związek?

W drugiej z otwartych szuflad @Lucille Umbridge rzeczywiście nie znalazła nic ciekawego. Nie było tam kolejnych kamieni z runami, ale na kartce z wierzchu dużym drukiem było napisanych parę słów, być może nie bez powodu:

"Ostatni będą pierwszymi, pierwsi - ostatnimi"


Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Josephine Joseph King
Awatar użytkownika
16
lat
161
cm
uczennica
Uznana Klasa Średnia
Czuła, że nie odnajdowała się w towarzystwie. Dwie kobiety zdawały się przeprowadzać jakąś dziwną rozmowę między sobą, facet cały czas wydawał się być odklejony od rzeczywistości i siedział w swoim własnym świecie. Jojo więc siedziała cicho i rozglądała się za kolejnymi wskazówkami. Może następnym razem nie pójdzie w ciemno do escape roomu tylko weźmie JJa i June? Czułaby się na pewno swobodniej, a całej trójce należało się trochę dobrej zabawy.
Spojrzała na Lucy i kiwnęła głową na jej pytanie. Obejrzała się aż na dwójkę pozostałych uczestników, co by jej nie ukradli przeszukiwania, które zostało zlecone konkretnie jej!
Podeszła do szklanej witryny i wyciągnęła szkatułkę, by spojrzeć na rodzaj szyfru, który ją otwiera, oraz obróciła przedmiot wokół, w razie gdyby znajdowało się na niej coś jeszcze.
Mów mi rolka/szysza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda rolkie#3002. Piszę w 3 os. czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię spójrz na jej wiek.
Szukam brak danych.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: brak danych.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

Szkatułka, którą wzięła do rąk @Jojo King, była raczej lekka, a obracając ją w dłoniach mogła usłyszeć, jak w środku coś się przesuwa. Rzeczywiście była jednak zamknięta na szyfr i nie było innego sposobu na otwarcie niż wprowadzenie go. Szyfr składa się z dwunastu cyfr, a więc odgadnięte przed chwilą hasło niestety do niego nie pasuje... Ale może prowadzi do rozwiązania?

Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

Rusza nowa kolejka, czas na napisanie postów macie do 05.04 godziny 11:00.
Dotąd napisaliście 10/20 postów.

Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
William Pilgrim
Awatar użytkownika
22
lat
179
cm
gbur
Prekariat
Rozczarowanie brakiem napotkania Mikołaja i Syriusza zabolało, trzeba przyznać, że niby na pierwszy rzut oka pokój wyjebany w kosmos, a jak przyszło co do czego, to tylko Billy nawciągał się kurzu jakiegoś strasznego, popiołu cholernego i nie zobaczył najseksowniejszej postaci z całego filmu. No, najseksowniejszej poza centaurem ma się rozumieć.
Nie usłyszał pytania Lucy, wyłapał za to zapytanie tego dzieciaka za z nimi tu przyszedł i od razu spojrzał na nią bystro, z niewielkim przestrachem. Zdążył już się podnieść na nogi i otrzepać kolana i już tuptał za Mirką, żeby odzyskać kamień, który sam znalazł przecież, halo, proszę pozwolić mu polizać, tak?
- Nigdy na poważnie! - zapewnił gorąco, jakby właśnie co najmniej zasugerowała, że ma syfilis albo dobre relacje z matką, po czym mrugnął do niej i już przy tym biurku sterczał, patrząc między kamieniami, a kartką. Hasło nawet on w myślach zdążył odszyfrować z tym wszystkim, co Mirka rozłożyła przed nimi - może dlatego, że ten proszek miły co go od kolegi dostał to jednak cuda zdziałać potrafił i nawet kretyn taki myśleć zaczynał. Szkoda, że razem z myśleniem w zestawie szedł rozbiegany wzrok i ogromna chęć wetknięcia nosa we włosy Mirki.
Kurwa, jak on kochał być w tym stanie.
- Tych kotków jest dwanaście, może musimy rzucać do celu tymi kamieniami, aż trafimy w każdy - zasugerował radośnie. Nie wiadomo kiedy znalazł się za plecami Jojo i zerkał jej przez ramię i... kiedy on złapał trzy kamienie i zaczął nimi żonglować? Uśmiechnął się do dziewczyny szeroko, kiedy odwróciła się w jego stronę, bo wyglądała jakby nie czuła się komfortowo, a Billy jeżeli coś w życiu potrafił to (poza ciągłym zawodzeniem starych i wkurwianiem współlokatorów) było to dogadanie się z każdym, na kogo wpadał. Mógł udawać sobie gbura i zrzędę, ale jak przychodziło co do czego, to jechał w środku nocy do młodszej siostry robić z nią czekoladki, bo jakiś dupek serce jej złamał. Teraz przestał żonglować, szarmancko tylko wyciągnął jeden z kamieni w stronę dziewczyny, jakby chcąc jej dać pierwszeństwo w tych rzutach.
- Jak myślisz, który jest najbrzydszy? Ten na dole po prawej nie wygląda nawet jak kot - zauważył, podchodząc do talerzyków. - Trochę naszego sąsiada przypomina, nie Mireczko? Oczy wyłupiaste takie ma, nic dziwnego, że nikt tego nie utopił, żal pewnie serce ściskał i pewnie milszy od tego sukinkota zza ściany, co wierci w środku nocy, chuj skończony - gadał jak najęty, przerzucając pozostałe trzy kamyki między dłońmi, myśląc już, że jak stąd się wyniosą to chętnie skoczy do tej budy z kebabem, którą mijał po drodze.
Mów mi Janek. Piszę w 3 os., czas przeszły. Wątkom +18 mówię że miło je widzieć, ale najczęściej mi się nie chce.
Szukam ludzi ze skłotu.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: Dużo przekleństw, autodestrukcyjnych zachowań oraz pomysłów, których nie pochwaliłaby Twoja mama..

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

Trop, na jaki wpadł @Billy Pilgrim, poniekąd był dobry. Pomijając fakt, że regulamin zabraniał niszczenia jakichkolwiek elementów, to jego obserwacja, że talerzy było dwanaście, podobnie jak cyfr potrzebnych do otworzenia szkatułki, była jak najbardziej trafna. Niestety na talerzach nie znajdowały się pojedyncze cyfry, tylko czterocyfrowe liczby, prawdopodobnie wskazujące na rok wykonania danego talerza, oraz imiona kotów.
I tak pierwszy talerz od góry został wykonany w 1977 roku i przedstawiał kota Archibalda, talerz pod nim: w 1981 roku z kotem Quincy, kolejny z 1983 roku z kotem Leopoldem, jeszcze niżej talerz z 1991 roku przedstawiający Gwendolyn, kolejny: z 1979 roku i kotem Molly, i ostatni w pierwszej kolumnie: kotka Priscilla namalowana w 1989. Druga kolumna talerzy także była podpisana w ten sam sposób; pierwszy: rok 1969, kot Sigmund, drugi: rok 1993, kotka Isadora, trzeci: 1951 - Ulysses, czwarty: 1958 - Eleanora, piąty: 1963 - Felicity oraz ostatni, szósty: 1955 - Wilfred.

Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Lucy Umbridge
Awatar użytkownika
33
lat
172
cm
Dziennikarka, prezenterka telwizyjna
Uznana Klasa Średnia
Przeczytała napis na kartce, którą znalazła w drugiej szufladzie i i zmarszczyła czoło, starając się zebrać w głowie wszystko co znaleźli i czego się dowiedzieli, szukając czegokolwiek co by pomogłoby wykonać im zadanie. Przeszła kilka kroków do przodu, mniej więcej na środek pokoju i omiotła wzrokiem zarówno szkatułkę w rękach Jojo, do której potrzebowali kod złożony z dwunastu cyfr oraz talerze z kotkami, kiedy William zauważył, że ich też jest dwanaście. Przypadek? Lucy sądziła, że nie.
Gdy usłyszała, że chłopak chce rzucać kamieniami, podeszła do ściany, gotowa osłonić paskudne talerze własnym ciałem. — Co? Nie! — zawołała, patrząc na Pilgrima z lekkim wyrzutem. Oczywiście nie chodziło o to, że talerze jej się podobają, na co mogłoby wskazywać jej nazwisko, ale o to, że mogły być kluczowymi wskazówkami odnośnie szyfru do szkatułki.
Okazało się, że talerzyki, czy też kotki, były podpisane datą i imieniem.
Blondynka zaczęła się intensywnie nad tym zastanawiać. Musieli zrobić burzę mózgów.
Dwanaście cyfr szyfru, dwanaście dat. Znalazłam kartkę, na której jest napisane, że ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi… ułóżmy talerze od najmłodszego do najstarszego — zaproponowała. — Może liczba liter w imionach będzie odpowiadała cyfrom do szyfru? Spróbuję.
Odwróciła się do Jojo i wzięła od niej szkatułkę, po czym wpisała 7 9 9 7 6 5 9 7 8 8 7 7.
Takie rozwiązanie było pierwszym, które przyszło jej do głowy. Może szyfr był jednak bardziej skomplikowany? Czas pokaże.
Mów mi Myre. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda myre#4344. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Szukam rodzeństwa.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przekleństwa, erotykę.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

Niestety, wprowadzony przez @Lucille Umbridge szyfr nie odblokował zamknięcia i raczej nie była to kwestia błędu w obliczeniach czy kolejności wprowadzenia liczb. Zastanówcie się, co już macie i czy na pewno wykorzystaliście w pełni potencjał dotychczasowych odkryć.

Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Mirka Varinsdottir
Awatar użytkownika
24
lat
177
cm
ekspedientka
Pracownicy Usług
— Nie jesteś taka głupia — mamrocze Mirka, kiedy Lu pochyla się nad jej ramieniem i odgaduje hasło ukryte w obrazkach. Pewnie po chwili sama by do niego doszła, ale miło jest dostrzec we współgraczach wolę działania. Wymusza więc na sobie namiastkę uśmiechu, która po chwili rozciąga się w coś szerszego i bardziej szczerego. Poklepuje starszą kobietę po ramieniu i zatrzymuje się przed ścianą, na której organizatorzy zabawy powiesili zdjęcia dwunastu kotów.
Mirka, jak na starą pannę przystało, uwielbia wszelkiego rodzaju futrzaki. Nie da się jednak ukryć, że co za dużo, to niezdrowo, a każda ilość pupili przekraczająca trzy jest czerwoną flagą. Kręci więc nosem, przyglądając się każdemu kotkowi, i kiwa głową, zgadzając się z każdym słowem, które wypowiada Billy. Faktycznie kilka z nich wygląda wyjątkowo niekorzystnie; i trudno domyślić się, czy to światło, czy po prostu są równie brzydkie, co ich właścicielka.
— Alchemia — mówi nagle, rzucając Lu spojrzenie zaledwie kątem oka. — Może powinniśmy się skupić na tym, w jaki sposób może być powiązana z kotami? Albo... — Mirka znowu podchodzi do szafy z książkami i tym razem zerka na tytuły, które mogą dotyczyć tworzenia mikstur i eliksirów.
Mów mi Natalko. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda rura na miasto#7921. Piszę w bardzo konfundujący sposób. Wątkom +18 mówię jasne, jeśli tylko dasz radę.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: narkotyki, przekleństwa, gejostwo, alkohol, głupotę, jebanie pisu.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

Wśród dziesiątek książek rzeczywiście kryła się ta jedna, która była teraz potrzebna wszystkim uczestnikom. Łatwo było ją jednak przeoczyć, bo jej grzbiet nie wyróżniał się niczym spośród innych, ale wnikliwe oko @Mirka Varinsdottir wreszcie wypatrzyło odpowiedni tytuł: Alchemia.
Była to gruba, stara książka, w której stronach kryła się kolejna podpowiedź. Na szczęście Mirka nie musiała jej wertować kartka po kartce, bo zauważyła, że z księgi coś wystaje, a po otwarciu jej w tym miejscu znalazła kartkę oraz zdjęcie kota:

Obrazek
Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Josephine Joseph King
Awatar użytkownika
16
lat
161
cm
uczennica
Uznana Klasa Średnia
- Nie brzmi to jak dobry plan...Ale tylko dlatego, że nas stąd wyjebią za niszczenie - odpowiedziała mężczyźnie, patrząc na talerze z kotami. Nie była w stanie powiedzieć nawet, czy jej się podobają czy nie, były w dość specyficznym stylu. - No nie wiem...Każdy jak dla mnie wygląda tak samo - skomentowała, drapiąc się po głowie. - Ale mają swój urok - dodała, przekręcając głowę na bok, jakby chciała ten urok znaleźć.
Oddała starszej kobiecie szkatułkę, gdy ta zdawała się na coś wpaść. Miało to sens, ale niestety było błędne. Jojo zabrała więc ponownie puzdereczko i podeszła w stronę Mirki, która grzebała przy książkach. Znaleziona księga kryła w sobie karteczkę z cyferkami i literami oraz zdjęcie kota.
Jo ponownie spojrzała na koty i ich imiona, a następnie na znalezisko Mirki. - Hmmm...Ostatni będą pierwszymi, tak? To może trzeba od ostatniego zacząć - zerknęła krótko na Lu i zaczęła wpisywać szyfr 3 1 2 6 5 2 7 8 7 1 4 9.
Mów mi rolka/szysza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda rolkie#3002. Piszę w 3 os. czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię spójrz na jej wiek.
Szukam brak danych.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: brak danych.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

Niestety... Po wpisaniu tej kombinacji liczb zamknięcie ani drgnęło. Znaleziona w książce Alchemii kartka faktycznie ma związek z dostępem do szkatułki oraz z kotami, ale jednak nie tędy droga. Próbujcie szczęścia dalej!

Napisaliście już 14/20 postów. Czas na zamieszczenie kolejnych postów macie do 07.04 godziny 19:31.

Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Lucy Umbridge
Awatar użytkownika
33
lat
172
cm
Dziennikarka, prezenterka telwizyjna
Uznana Klasa Średnia
W duchu zgodziła się z Mirindą. Lucille w ogóle nie była głupia (chociaż czasami zachowywała się głupio, ale to chyba rozważania na inną okazję). Gdy szyfr nie zadziałał, zamyśliła się. Znaleziono kolejną księgę z podpowiedzią, co być może w końcu doprowadzi ich do rozwiązania. Młoda dziewczyna spróbowała otworzyć szkatułkę inną kombinacją, ale niestety ta też nie zadziałała. Czas uciekał, ale Lu czuła że są coraz bliżej. Uczucia co prawda często ją myliły, ale może nie tym razem? Oby. Przyjrzała się zdjęciu kota, a potem literkom, którym odpowiadały cyfry. Jeszcze raz przeanalizowała wszystkie wskazówki i westchnęła ciężko. Metoda prób i błędów, tak? — Spróbuję jeszcze raz. Tym razem wpisuję cyfry odpowiadające pierwszym literom imion kotów, też chronologicznie, po datach. Od ostatniej do pierwszej.
Przejęła od Jojo szkatułkę i wstukała szyfr: 577148921236
Ciekawe co znajdą w tym pudełku. Zerknęła kątem oka na biurko. Jeszcze chyba powinni znaleźć klucz do tej szuflady i zobaczyć co jest w niej. Może w szkatułce jest właśnie klucz do szuflady? A może już ten do ich wolności? Wtedy nie trzeba by było niczego więcej szukać. A jeżeli w szufladzie była kolejne wskazówka do odgadnięcia szyfru? Czy wtedy klucz do szuflady był gdzieś, gdzie jeszcze nie sprawdzili czy coś się ukrywa? Przygryzła wargę, próbując odgonić te wszystkie chaotyczne myśli. Taka burza w głowie na pewno jej się do niczego nie przyda.
Mów mi Myre. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda myre#4344. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Szukam rodzeństwa.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przekleństwa, erotykę.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

W momencie, gdy gonił Was czas, takie niepowodzenie mogło być prawdziwie frustrujące. Wprowadzenie dwunastu cyfr było dość czasochłonne, łatwo było się też pomylić, zwłaszcza, gdy inni niecierpliwie patrzyli na ręce. Na szczęście @Lucille Umbridge sprostała presji, a wprowadzony przez nią szyfr okazał się... prawidłowy! W środku szkatułki znajdował się tylko klucz, a czy pasuje do drzwi, czy do zamkniętej szuflady, musicie przekonać się sami.

Napisaliście już 15/20 postów. Czas na zamieszczenie kolejnych postów macie do 09.04 godziny 21:59.

Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Lucy Umbridge
Awatar użytkownika
33
lat
172
cm
Dziennikarka, prezenterka telwizyjna
Uznana Klasa Średnia
Czy na głodniaka jest się mniej wydajnym? Chyba zależy kiedy i gdzie, ale wydawało jej się, że przez głód nie może się ostatecznie skupić i wszystko ją rozprasza. Szyfr wpisany przez Jojo okazał się nieprawidłowy, więc musiała być jakaś inna droga do sukcesu. Wszystko mieli przed nosem, musieli tylko odpowiednio kombinować. Postanowiła jeszcze bardziej się wysilić i w końcu przyszła jej do głowy kolejna możliwość. Odetchnęła z ulgą, kiedy udało jej się otworzyć szkatułkę. Do trzech razy sztuka, tak? To chyba był całkiem dobry wynik. Powiodła spojrzeniem po twarzach obecnych tu osób, po czym uznała że chyba trzeba się pospieszyć, aby się stąd wydostać. — Udało się, mamy klucz! Sprawdzę szufladę.
Kusiło ją, aby od razu sprawdzić czy klucz nie pasuje do drzwi, ale jeszcze została ta przeklęta szuflada. Nie chcąc tracić czasu, ruszyła pospiesznie do biurka i pochyliła się, aby sprawdzić czy klucz pasuje.
Większość czasu wykorzystali na przeszukanie różowego pokoju i ogarnięcie szyfru. Może teraz będzie z górki? Być może zdążą jeśli wszystko pójdzie gładko.
Mów mi Myre. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda myre#4344. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Szukam rodzeństwa.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przekleństwa, erotykę.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
0
lat
0
cm
Elita

Harry Potter
mini-event w postaci escape roomu

Znaleziony w szkatułce klucz okazał się idealnie pasować do zamkniętej szuflady. Po otwarciu jej @Lucille Umbridge mogła zauważyć drewniane pudełko, w którym kryło się to, czego szukaliście przez cały ten czas - wiadomość od profesora, w której skarżył się na Wasze zachowanie, oraz upragniony klucz do wyjścia!

Gratulacje, udało Wam się opuścić pokój w 16/20 postów! Niewiele brakowało, żeby skończył Wam się czas, ale nie z Wami te numery. Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście i dziękuję Wam za udział. <3 Odznaki za to wydarzenie niebawem pojawiają się w Waszych profilach!

Mów mi Mistrzu Gry.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .
Brak odznak
Odpowiedz