Tyler Hendersen
Awatar użytkownika
24
lat
188
cm
model, trener jeździectwa
Nowi Zasobni Pracownicy
Tyler z radością przyjął kolejną parę pod swoje skrzydła. Nie mógł się już doczekać tego, jak będzie wyglądała współpraca z Etienn i Peter Panem. Każda para stanowiła dla niego nowe wyzwanie, a z tymi, jak można się łatwo domyśleć, przepadał. Pierwszy trening miał być zapoznawczy - Etienn miała się przekonać, czy sposób przekazywania wiedzy Tylera jej odpowiada, zaś mężczyzna miał zobaczyć z jakimi problemami zmaga się amazonka i jej koń. Zdołał się tylko dowiedzieć, że wałach był jej własnością już od kilku miesięcy, w trakcie których nie robili jednak nic konkretnego. Zupełnie mu to nie przeszkadzało - lubił trenować zarówno osoby, które myślały o zawodach, jak i te, które chciały tylko lepiej dotrzeć do swoich koni.
Na miejsce treningu wybrał mały czworobok, na którym czekał na przybycie Etienn wraz z osiodłanym, gotowym do jazdy koniem. Nawet jeśli przyjechała wierzchem, nie przeszkodziło mu to w uściśnięciu jej dłoni na powitanie, przy czym uśmiechnął się serdecznie.
- Cześć, jestem Tyler - przedstawił się, bo choć zrobił to już podczas krótkiej rozmowy telefonicznej, przez którą się umówili, to dla dopełnienia formalności chciał to zrobić jeszcze na żywo. - Miło Was poznać. To zapewne Peter Pan? - Zapytał, przenosząc wzrok na kremowego wałacha, którego pogłaskał po nosie. - No dobrze, nie ma co gadać, tylko bierzemy się do roboty. Zaczniemy oczywiście od porządnej rozgrzewki - zarządził, odsuwając się, żeby kobieta mogła jeszcze podciągnąć popręg przed ruszeniem do stępa. Nie chciał zresztą im stać na drodze, ani tym bardziej spowodować, żeby koń się do niego "przylepił", więc zajął strategiczne miejsce za białym, niskim płotkiem, który ogradzał mały czworobok (podrzucam poglądowy obrazek, bo się nam później przydadzą te wszystkie literki i wymiary).
Mógł to zostawić w gestii Etienn, albo samemu poprowadzić rozgrzewkę. Tym razem zdecydował się na wariant drugi i polecił Etienn dziesięć minut stępa na długiej wodzy, podczas czego powinna zwracać uwagę na to, czy Piotruś porusza się aktywnie i w stałym tempie. Chociaż wodze były długie, to powinny być na kontakcie - czyli napięte, a nie luźno wiszące - na co Tyler zwrócił Etienn uwagę, jeśli miała z tym problem. Do jej postawy w siodle, dopóki nie przeszkadzała w realizacji zadania, nie miał żadnych uwag, wychodząc z założenia, że ważniejsza jest skuteczność, niż wygląd. Jeśli Etienn i Piotruś mieli swój wyćwiczony sposób komunikacji, to Tylerowi nie zostało nic innego niż go poznać i się dostosować.
Koń mógł mieć problem z tym, żeby trzymać tempo. Wyglądał na takiego, który lubi się obijać, więc gdy tylko Tylerowi rzuciło się to w oczy, od razu postanowił zareagować. - Trzeba go trochę obudzić. Jeśli nie reaguje na łydkę, użyj bacika za łydką i pochwal jak tylko przyspieszy kroku. Prawdopodobnie będzie jeszcze próbował zwalniać, ale zaraz powinien zacząć lepiej odpowiadać na łydkę - podsunął kobiecie rozwiązanie, które miało na celu uwrażliwienie wałacha na łydkę. Wystarczyło delikatne pacnięcie końcówką bata, żeby koń zaczął lepiej reagować i na pewno było to lepsze (i mniej męczące) rozwiązanie niż ciągłe szturchanie go łydkami.
Po około pięciu minutach zasugerował zmianę kierunku, żeby koń rozgrzewał się równomiernie na obie strony.

@Etienn Delacour @Peter Pan
Mów mi Zuza. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Etienn Delacour
Awatar użytkownika
25
lat
165
cm
Początkująca prawniczka
Techniczna Klasa Średnia
Była bardzo przejęta swoim pierwszym treningiem i z jednej strony nie mogła się doczekać, a z drugiej zaczynała przejmować się wszystkim co mogło pójść nie tak, bo często wyobrażała sobie różne czarne scenariusze. Nie było to najzdrowsze podejście, bo tylko bardziej się stresowała, ale z jakiegoś powodu nie umiała tego powstrzymać. Kilka dni temu była na kolejnej sesji u psychologa i ten uznał, że takie treningi to świetny pomysł. Więc może przesadza? Z resztą jak zwykle. Chciała lepiej poznać świat koni i wszystkiego co jest z tym związane, aby lepiej poznać i samego Piotrusia i móc odpowiednio się nim opiekować, popełniając jak najmniej błędów. Przyjechała rowerem, korzystając z dosyć ładnej pogody. Może nie było jakoś specjalnie ciepło, więc narzuciła na siebie płaszcz, ale za to nie padało. Najpierw oczywiście zajęła się przygotowaniem Peter Pana do jazdy, po czym ruszyła wraz z nim do wyznaczonego przez trenera miejsca. Szła tuż obok niego, w ręce trzymając wodze.
Uśmiechnęła się do chłopaka, który ich przywitał i uścisnęła lekko jego dłoń. — Etienn — również się przedstawiła, po czym pogładziła konia po szyi. — Tak, to właśnie Peter — odparła, po czym oderwała od wałacha wzrok, by znowu przenieść go na Tylera. Lekkie zdenerwowanie dalej ją trzymało i tylko modliła się w duchu, aby nie powiedzieć albo nie zrobić czegoś głupiego.
Dobrze, jasne — odparła, słysząc że po prostu zaczną. Może to i lepiej. Gdyby wdali się w towarzyską pogawędkę, to mogłaby totalnie się zagubić i nie wiedzieć co ze sobą zrobić. Szybko się peszyła.
Dosiadła więc Petera, chwyciła porządnie wodze, przeplatając je przez palce na odpowiedniej długości. Ruszyła stępem, starając się uważać na to, aby trzymać wodze napięte. Nigdy nie zastanawiała się jak wygląda jej pozycja w siodle. Po prostu siadała i poruszała się tak, jak było jej wygodnie. Jeżeli robiła coś nieprawidłowo, to o tym nie wiedziała. Naturalnie starała się siedzieć prosto, tak aby jej łydki przylegały do boków konia, byle nie za mocno.
Wysłuchała uwagi Tylora i spróbowała użyć bacika, aby koń nie zwalniał. Faktycznie wystarczyło lekkie dotknięcie i koń raz za razem zaczął lepiej reagować na łydkę. Po kilku minutach zmieniła kierunek jazdy, dostosowując się do sugestii trenera.

@Tyler Hendersen
Mów mi Myre. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda myre#4344. Piszę w 3 osobie, czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Szukam starszego brata.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przekleństwa, erotykę, przemoc.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
11
lat
164
cm
WKKW
Mały Sport & Rekreacja
Piotruś był natomiast kompletnie nieświadom tego, jak wielkim przeżyciem dla Etienn był ten trening. Po prostu cieszył się, że ją widzi i było mu wszystko jedno, co będą robić - byle razem. Odkąd zaczęła go regularnie odwiedzać, mocno się przywiązał i reagował na widok kobiety cichym rżeniem, a poza tym chodził za nią jak pies. Tylko taki trochę większy...
Nie inaczej było w przypadku drogi na plac. Swoim zwyczajem złapał kawałek wodzy do pyska, udając, że co złego, to nie on i niespiesznym, ale dzielnym krokiem doczłapał się z właścicielką na plac, na którym czekał już na nich trener. Dopiero tam łaskawie oddał kobiecie wodze, a potem grzecznie poczekał, aż ta zajmie miejsce na jego grzbiecie. Zgodnie z przypuszczeniami, nie był typem konia, który nie umie ustać w miejscu. Wręcz przeciwnie, nie miałby nic przeciw temu, żeby ucięli sobie pogawędkę. Dobrze mu było nic nie robić, czym jednak nie było dane mu się długo nacieszyć. To też nie do końca tak, że był śmierdzącym leniem - po prostu wolał inne rodzaje aktywności, a tu, gdzie by nie spojrzeć, nic nie zapowiadało galopów po lesie albo skoków.
Mimo to Piotruś pozostawał współpracujący. Ruszył przed siebie stępem, gdy poczuł łydkę i delikatnie wypchnięcie z bioder do przodu. Przyzwyczaił się do sposobu jazdy Etienn i nierzadko przewidywał jej kolejne ruchy, więc zwykle nie miała z nim problemów. Na placu jednak poruszał się dosyć niespiesznie, co nie umknęło uwadze trenera. Czując lekkie pacnięcie bata za łydką, na sekundę się spiął, raczej zdziwiony niż oburzony czy przestraszony, po czym zaczął kroczyć żywiej. Faktycznie wystarczyło mu jedno lub dwa takie przypomnienia, żeby zrozumieć, że żarty się skończyły i faktycznie będą pracować. Etienn na pewno też od razu spostrzegła, że odkąd wałach zaczął iść energiczniej, to jazda była mniej męcząca. Nie musiała go już cisnąć łydkami co chwilę, bo po prostu miękko niósł ją na swoim grzbiecie.

@Tyler Hendersen @Etienn Delacour
Mów mi Piotruś. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Eventy

Tyler Hendersen
Awatar użytkownika
24
lat
188
cm
model, trener jeździectwa
Nowi Zasobni Pracownicy
- Właśnie o to chodziło - rzucił z entuzjazmem, widząc, jak koń odpowiada na dodatkową pomoc w postaci bacika i zaczyna żwawiej kroczyć. - Zawsze tak powinno to wyglądać. Może próbować wracać do starych nawyków, więc jeśli wtedy nie zareaguje na samą łydkę, nie wahaj się mu przypomnieć - polecił Etienn, gdy znowu znalazła się w jego zasięgu i mogła go bez problemu usłyszeć.
Po tym jak upłynęło parę kolejnych minut stępa, Tyler zaproponował ruszenie kłusem. Chciał pierw zobaczyć konia i amazonkę we wszystkich trzech kodach, przekonać się, nad czym będą musieli się skupić i co wymaga poprawy.
- Zakłusuj sobie, najlepiej dookoła placu - poprosił, uważnie przyglądając się temu, jak to zakłusowanie wyglądało i co - jeśli cokolwiek - można w nim poprawić. Książkowo Etienn powinna uprzedzić Piotrusia półparadą o przejściu, a następnie dać mu łydkę i lekkim wypchnięciem bioder zachęcić do ruszenia kłusem. Jakkolwiek to teraz nie wyglądało, Tyler jedynie powiódł za koniem wzrokiem, wyglądając na wyraźnie zaintrygowanego, jak zawsze gdy przychodziło mu poznać nową parę.
Po pełnym okrążeniu kłusa na lewo, poprosił kobietę o wykonanie koła w połowie długiej ściany. Nie sprecyzował, jakiej powinno być wielkości, ale plus minus dwadzieścia metrów średnicy było jak najbardziej wystarczające, by delikatnie pogimnastykować wałacha.
Podobnie jak w stępie, chciał by swobodnie poruszali się w kłusie przez kilka minut, co już na tym etapie im urozmaicał, jeśli Etienn sama nie wychodziła z taką inicjatywą. Generalnie duża ilość kół, zmian kierunku oraz wolt działała jak najbardziej na korzyść, sprawiała, że zainteresowanie konia się utrzymywało, a jego ciało gimnastykowało się na obie strony.

@Etienn Delacour
Mów mi Zuza. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Etienn Delacour
Awatar użytkownika
25
lat
165
cm
Początkująca prawniczka
Techniczna Klasa Średnia
Gdy usłyszała pochwałę uśmiechnęła się lekko, zadowolona zarówno z Piotrusia, jak i samej siebie. Wszystkie małe i duże sukcesy były dla Etienn niezwykle ważne, a droga do ich osiągnięcia bardzo trudna. Cały czas budowała siebie na nowo i starała się walczyć ze swoimi demonami i emocjami, które bardzo często wymykały się spod jej kontroli. Zajmowanie się Peter Panem i treningi były jedną z form terapii, dzięki której starała się panować nad swoim życiem. W końcu nawiązanie zdrowej więzi ze zwierzęciem i zapanowanie nad swoimi ruchami i ruchami konia były początkiem dobrej drogi do układania sobie również relacji z innymi ludźmi - co obecnie było tak trudne, że Etienn od tego uciekała. Bardzo długo nie potrafiła się zdecydować na trening z prawdziwym trenerem (porady w internecie są ok, ale tylko do pewnego momentu). Wcale nie pomagał fakt, że Tyler jest jakoś mniej więcej w jej wieku i w dodatku jest bardzo przystojny i atrakcyjny. Może trzeba było się umówić z jakąś babką w średnim wieku? No cóż… Teraz już czasu nie cofnie. Musiała po prostu zdusić w sobie te wszystkie dziwne emocje i zapomnieć o ucisku w żołądku. Później to po prostu odchoruje w domu.
Więc nadszedł czas na kłus. Dobra, poradzi sobie.
Zachęciła konia do ruszenia kłusem, ale jej ruchy były jakby odrobinę niepewne, niezdecydowane, przez koń mógł się nieco ociągać. Koło też nie do końca jej wyszło - znaczy coś jej wyszło, ale nie do końca wyglądało to jak koło. W każdym razie zmieniała kierunki i starała się, mimo że jej ruchy były dosyć sztywne i niepewne. Czuła, że nie do końca panuje nad koniem, co tylko bardziej ją stresowało, wzmagając spięcie całego ciała.

@Tyler Hendersen @Peter Pan
Mów mi Myre. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda myre#4344. Piszę w 3 osobie, czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Szukam starszego brata.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przekleństwa, erotykę, przemoc.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Dla użytkownika

Awatar użytkownika
11
lat
164
cm
WKKW
Mały Sport & Rekreacja
Chociaż Piotruś był typem konia, który wybacza bardzo dużo i który stara się pomagać, to jednak zdecydowanie było kluczem do komunikacji z każdym kopytnym. Jego brak sprawiał, że nawet najmilsze zwierzę z czasem zaczynało się zastanawiać, czy rzeczywiście musi dawać z siebie 100%, czy może jednak wystarczy 50%. W przypadku Piotrusia było podobnie. Kiedy zobaczył, że dziś grają na nieco innych zasadach, takich, które wymagają od niego więcej zaangażowania niż zwykle, delikatnie acz konsekwentnie zaczął sprawdzać, jak długo taki stan rzeczy się utrzyma. W związku z tym przejście do kłusa było lekko ospałe i spóźnione, a w samym kłusie zdecydowanie brakło mu energii. Co prawda szedł w kierunku, jaki wyznaczyła mu Etienn, lecz pozwalał sobie na to, żeby reagować na jej sygnały z opóźnieniem, bądź na to, by niedostatecznie wyginać się podczas ruchu po kole, co skutkowało szeregiem drobnych niedociągnięć, jakie na pewno nie umknęły uwadze trenera. Niestety czuł spięcie właścicielki, które chcąc nie chcąc, udzielało się także jemu, co tworzyło zamknięte koło, bo będąc spiętym, nie był w stanie miękko nieść na jej grzbiecie, i tym samym doprowadzał do większego napięcia w jej ciele.

@Etienn Delacour @Tyler Hendersen
Mów mi Piotruś. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Eventy

Tyler Hendersen
Awatar użytkownika
24
lat
188
cm
model, trener jeździectwa
Nowi Zasobni Pracownicy
- Wszystko w porządku? Możemy zrobić przerwę - zapytał życzliwie, dostrzegając, że Etienn miała nieco nietęgą i zagubioną minę, a także to, że ciężko było jej się odnaleźć w siodle podczas kłusa. Był tu przede wszystkim po to, żeby skupiać się na koniu, ale przy tym wszystkim nie zapominał o drugim, równie ważnym elemencie, jakim był jeździec i jego dobre samopoczucie. Bez tego często nie dało się mówić o robieniu jakichkolwiek postępów, dlatego naturalnym odruchem dla Tylera było zadbanie o dobre samopoczucie Etienn. Wiedział, że ludzie często przenosili swoje prywatne problemy na pracę z koniem; temu niestety nie był w stanie zaradzić, ale mógł pomóc przynajmniej doraźnie, wywołać uśmiech na twarzy i może podpowiedzieć parę technik relaksacyjnych. To wszystko sprowadzało się do stworzenia miłej, przyjaznej atmosfery na treningu, na czym bardzo mu zależało.
Jeśli jednak Etienn nie chciała przerwy, uszanował to, nie chcąc jej osaczać. Mogli dojść do tego samego nie przerywając pracy. - W porządku, spróbujmy jeszcze raz. Przejdź do stępa, weź głęboki oddech... - zaproponował, na własnym przekładzie demonstrując, jak głęboko powinna odetchnąć. - Musisz być bardziej zdecydowana. On nie może mieć wątpliwości, że chcesz zakłusować lub zmienić kierunek. To Ty decydujesz o tym, co będziecie robić w danej chwili. Uwierz mi, że dzięki temu Peter również będzie pewniejszy i spokojniejszy - powiedział, posyłając kobiecie pokrzepiający uśmiech. Następnie pomógł jej przy zakłusowaniu; odrobinę skorygował postawę w siodle, przypomniał o baciku w razie braku reakcji na pierwsze użycie łydki, a potem pozwolił na wykonanie zadania, od razu zaznaczając, czy zostało wykonane lepiej, czy jednak muszą spróbować jeszcze raz. Jeśli zauważył poprawę, to poprosił, by Etienn na razie kłusowała wzdłuż ściany, podczas czego pomagał jej w rozluźnieniu i uspokojeniu się. Przypomniał o tym, żeby patrzyła przed siebie, a nie w ziemię, dzięki czemu powinno też być jej prościej otworzyć sylwetkę i oddychać pełną piersią, na co także zwrócił uwagę. Równy oddech i wyprostowana sylwetka powinny jej pomóc w uzyskaniu lepszej równowagi i dotlenieniu organizmu, a co za tym idzie, zniwelować część spięć. Na razie nie dokładał jej nowych wyzwań; zamiast tego, zaproponował, by jeszcze parokrotnie przećwiczyli ruszanie kłusem i zwalnianie do stępa.

@Etienn Delacour @Peter Pan
Mów mi Zuza. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Odpowiedz