Awatar użytkownika

lat

cm
Elita

The Serenity Room Aesthetics and Beauty Salon
salon piękności

W tym salonie piękności twoje marzenia o relaksującym masażu w końcu mogą się spełnić. Lokal w swojej ofercie ma również szereg różnych zabiegów pielęgnacyjnych - od depilacji woskiem dla kobiet i mężczyzn, przez manicure do zabiegów pomagających w leczeniu różnych kondycji skórnych jak i tych zapobiegających starzeniu się skóry, abyś jak najdłużej mógł wyglądać pięknie i młodo.
Mów mi Eastbourne.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Dla użytkownika

Anthony Wayford
Awatar użytkownika
31
lat
185
cm
zawodowy bokser wagi ciężkiej
Nowi Zasobni Pracownicy
Po zakupach, których głównym celem było zdobycie wymarzonego prezentu dla Holly, nadeszła pora na atrakcje. Oczywiście i tym razem kazał Holly wybierać w ciemno; do wyboru miała wizytę w SPA, studio tatuażu i piercingu lub jakąś aktywność sportową (taką jak kręgle czy łyżwy), ale wszystkie wybory odsłonił jej dopiero po tym, jak wybrała jedną z liczb. Miała to szczęście, że trafiła chyba w najprzyjemniejszą dla siebie aktywność, a mianowicie wizytę w SPA. Tony zarezerwował ją już dużo wcześniej, więc nawet było mu na rękę, bo pozostałe rzeczy było znacznie prościej odwołać lub przełożyć...
- Zawsze chciałem to zrobić - stwierdził, wioząc Holly do salonu piękności, w którym wszystko miało się odbywać. Miał przez to na myśli nie tylko zrobienie jej takiej przyjemności, ale również uczestniczenie w niej, czego chyba się po nim nie spodziewała. - Masaż mamy gwarantowany, ale jeśli masz ochotę na jakiś dodatkowy zabieg, to również jest taka szansa - powiedział, później wspominając też o tym, że rodzaj masażu również zależał wyłącznie od niej. Na miejscu okazało się, że wybór był trochę przytłaczający jak na tak małe miejsce, ale Tonemu osobiście było już wszystko jedno. Chciał się tylko porządnie zrelaksować i zregenerować, o czym zapominał na co dzień, mimo iż jego ciało mocno dostawało w kość na treningach.

@Holly Duke
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię hell yeah.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, seks, rasizm, homofobia, wulgaryzmy.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Odznaki od publiczności

Awatar użytkownika
25
lat
166
cm
baristka w Starbucksie
Pracownicy Usług
Zakupy z Tonym zajęły zdecydowanie mniej czasu niż w sexshopie, więc kiedy wyszli już z tamtego sklepu, mieli wciąż sporo wolnego czasu. Nie powstrzymała się jednak przed wywróceniem oczami, kiedy znowu kazał jej wybrać kolejną dzisiejszą aktywność. Finalnie trafiła całkiem nieźle, bo akurat na wizytę w spa nie mogła narzekać. Co najwyżej na koszt takiego przedsięwzięcia, ale na razie nie chciała o tym myśleć, bo takim zamartwianiem się miała popsuć im obojgu pobyt tutaj.
- I przez trzydzieści lat tego nie zrobiłeś? - Dopytała, jakoś nie mogąc uwierzyć w to, że tyle czasu nie udało mu się być w podobnym miejscu. Mimo wszystko nie dziwiło jej to, że Tony też się ucieszył na taką wizytę. Zdawała sobie sprawę z tego, jaki potrafił być pospinany po treningach i chociaż w miarę swoich możliwości starała się mu z tym pomóc, to nie miała takiej skuteczności niż wykwalifikowany personel. - Czy może specjalnie czekałeś ze swoim pierwszym razem ze mną - dodała już w żartobliwym, dwuznacznym tonie, który miał też pomóc jej z lekkim stresem, który jej towarzyszył z nieznanego powodu.
- Zabiłabym za jakiś zabieg na stopy - zaproponowała, wprost przyznając się do tego, że po prostu coraz częściej ją bolały od tak częstego i długiego noszenia wysokich butów. Jasne, mogła przestać je nosić, ale żadną nowością nie było, że ból rzadko kiedy ją zniechęcał do czegokolwiek... :lol:
Kiedy byli już na miejscu i otrzymali broszury od obsługi, aż nie wiedziała, od czego zacząć jego przeglądanie. Najbardziej przekonujący był dla niej masaż z gorącymi kamieniami i parę zabiegów na twarz oraz dłonie i stopy, które nawet nie wiedziała, czym konkretnie się różnią - poza oczywistym czynnikiem, jaka była cena, która przeraziła ją już na wstępie. - Może umówimy się, że jednak chociaż za część zapłacę... - zarzuciła kolejną próbą wymuszenia równouprawnienia na Tonym, która mimo wszystko powinna być mu całkiem na rękę.

@Anthony Wayford
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak proszę.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: seks, myśli samobójcze, samookaleczenie, wulgaryzmy, zaburzenia odżywiania.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Anthony Wayford
Awatar użytkownika
31
lat
185
cm
zawodowy bokser wagi ciężkiej
Nowi Zasobni Pracownicy
- Tak, właśnie dlatego... - odpowiedział z rozbawieniem. - Jakoś nigdy nie było mi drodze - wyjaśnił, chyba nie musząc jej tłumaczyć, że było to strasznie czasochłonne zajęcie. Kiedy był młodszy, dodatkowo nie interesowały go takie atrakcje, ale teraz chętnie poddawałby się takiemu masażowi choć raz na dwa tygodnie. Czasami zdarzało mu się udawać w tym celu do fizjoterapeuty, ale to było coś zupełnie innego niż relaksacyjny masaż w połączeniu z aromaterapią.
- Trzeba było mówić... - może nie był w stanie zrobić tego profesjonalnie, ale nawet amatorski masaż w jego wykonaniu mógł przynieść jej ulgę. Sam również czasami korzystał z jej pomocy, choć fizycznie nie była w stanie ugnieść tej kupy mięśni. Głaskanie i drapanie po pleckach jednak zawsze było w cenie, więc podpuszczał ją do tego choćby z tego względu.
Czytając broszurę również miał problem z podjęciem decyzji, a w dodatku był jeszcze bardziej zagubiony niż Holly, bo większość kompletnie nic nie mówiła. Chciał tylko by kolokwialnie zrobiono mu dobrze, a w jaki sposób - to już było mniej istotne.
- Dobrze. Dogadamy się w domu, a teraz spróbuj nie myśleć o takich rzeczach, tylko się odpręż - zgodził się na jej propozycję, wcale nie próbując jej w ten sposób spławić. Nie chciało mu się kłócić z nią o pieniądze, jeśli tak bardzo jej zależało na tym, żeby mieć w tym swój udział, to niech będzie. Reszta planów na dziś była już opłacona, więc w tej kwestii mógł jej ulec.
- Wiesz już na co masz ochotę? - Zapytał. Jeśli chodzi o niego, to zdecydowanie chciał zacząć od masażu całego ciała ciepłą świecą. Prawdopodobnie nie miało go to w żaden sposób wspomóc, ale nie przyszedł tu cierpieć, a jakieś masowanie powięzi na pewno dałaby mu niezły wycisk, w przeciwieństwie do ciepłego, pachnącego wosku, który tylko by go odprężył.
Po podjęciu decyzji, zostali zaproszeni do gabinetu, gdzie stały dwie leżanki i świeciło się ciepłe, przytłumione światło. Mogli się spokojnie rozebrać i położyć, oczywiście przykryci częściowo ręcznikiem, choć przynajmniej Tony nie czuł się z tego powodu znacznie pewniej. Prawdopodobnie szybko miał o tym zapomnieć, gdy już zabieg się zacznie.

@Holly Duke
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię hell yeah.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, seks, rasizm, homofobia, wulgaryzmy.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Odznaki od publiczności

Awatar użytkownika
25
lat
166
cm
baristka w Starbucksie
Pracownicy Usług
- To co, teraz co tydzień wieczorki spa z maseczkami i manicure - spojrzała na niego z lekkim powątpiewaniem co do tego, co miał myśleć na ten temat. Osobiście byłaby zachwycona tym, że mogą spędzać czas razem w taki sposób, ale na dobrą sprawę nawet wspólna prokrastynacja jej w zupełności wystarczała. - ...po wspólnym treningu na siłowni - ten pomysł wypowiedziała trochę ciszej, niepewnie. Od dawna ją o to cisnął i ciągle odkładała to w nieskończoność, ale skoro chciał zrobić coś - w teorii - dla niej, to czuła się zobowiązana do tego samego.
- Nie mogę Cię tyle wykorzystywać - wcale nie chciała mu zasugerować tego, że sam prosił ją o to za często. Lubiła kontakt fizyczny, również w takiej niepozornej formie, a skoro sprawiało mu to przyjemność, to tym chętniejsza do tego była.
Natomiast ucieszyło ją to, że nie odrzucił jej pomysłu z podzieleniem się kosztami. Rozumiała to, że chciał ją odciążyć w związku z tym, że miała dzisiaj urodziny, ale zrobił już tyle dla niej, że po prostu czułaby się winna, gdyby wykorzystywała go w takim stopniu. Te lata miała już za sobą. :lol2:
- Chciałam masaż twarzy, ale nie chce mi się makijażu zmywać... zostanę przy masażu dla kobiet w ciąży - dobry humor jej dzisiaj dopisywał i najwyraźniej nie zwalniała z żartami. Nie spodziewała się, żeby wziął to na poważnie, chociaż nie miał żadnych powodów, żeby tak nie zrobić... Już żarty z strapona były wysublimowane, brakowało tylko o potencjalnej ciąży. :lol:
Ostatecznie została przy relaksacyjnym masażu ciała, z rozebraniem się nie mając żadnego problemu. Głównie dzięki regularnym wizytom u kosmetyczek, więc zdawała się czuć pewniej od Tonego. - Nie myślałeś, że będę zazdrosna o to, że jakaś kobieta Cię dotyka? - Zagadała, póki byli jeszcze sami. Zaraz zresztą do pokoju weszła obsługa, więc, o ile on nie kontynuował, powstrzymała się przed dalszymi komentarzami na ten temat, mogąc skupić się na przyjemnym masażu.

@Anthony Wayford
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak proszę.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: seks, myśli samobójcze, samookaleczenie, wulgaryzmy, zaburzenia odżywiania.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Anthony Wayford
Awatar użytkownika
31
lat
185
cm
zawodowy bokser wagi ciężkiej
Nowi Zasobni Pracownicy
Nie zdążył nawet wyrazić aprobaty, gdy do jego uszu dotarło to ciche zakończenie. Aż odwrócił wzrok od drogi, żeby spojrzeć na Holly z niedowierzaniem i pełnym nadziei uśmiechem. - Naprawdę chcesz? - Zapytał, licząc na to, że naprawdę tego pragnęła, a nie tylko chciała mu sprawić przyjemność. Bo jeśli o niego chodzi, to mógł raz w tygodniu leżeć z maseczką na twarzy bez najmniejszego ale.
- Okej, to cho... Czekaj, co? - Urwał w pół słowa, oglądając się na nią. Wydawało mu się, że się przesłyszał, ale po jej minie szybko się przekonał, że naprawdę zażartowała sobie z niego w taki sposób. Oczywiście już po sekundzie był pewien, że się tylko zgrywa, ale i tak wywrócił oczami. - Widzę, że humor Ci dopisuje - skomentował. W gruncie rzeczy powinien się z tego cieszyć, ale po którymś takim żarcie z kolei powoli robiło się to męczące. Chyba naprawdę chciała, żeby wykorzystał jej prezent przeciwko niej...
- Trochę zazdrości dobrze Ci zrobi - odpowiedział niewzruszony. Zapisując ich na ten masaż, nawet przez chwilę nie pomyślał, że mógłby wykonywać go ktoś inny niż kobieta. Dlatego gdy zobaczył, jak do środka wchodzą dwaj mężczyźni, jego mina po raz kolejny tego dnia była bezcenna. Wcale by go nie zdziwiło, gdyby Holly zaczęła się śmiać. Jeśli na początku czuł się dziwnie, to teraz to wrażenie miało zostać spotęgowane przez dotyk męskich dłoni na całym ciele. Sytuacji nie poprawiał fakt, że to samo czekało Holly, a Tony często zachowywał się irracjonalnie pod tym względem. Ostatecznie jednak nic nie powiedział i tylko wymownie obrócił głowę w drugą stronę, żeby przynajmniej nie patrzeć na Holly. Sam już nie wiedział, co było trudniej zignorować - ją, czy męskie dłonie, które zaczęły rozprowadzać ciepły wosk po jego skórze, delikatnie ją masując i wywołując w Tonym skrajnie różne uczucia.

@Holly Duke
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię hell yeah.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, seks, rasizm, homofobia, wulgaryzmy.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Odznaki od publiczności

Awatar użytkownika
25
lat
166
cm
baristka w Starbucksie
Pracownicy Usług
Odrobinę ją zaskoczył tym, w jaki sposób zareagował na jej propozycję z wspólnym wyjściem na siłownię. Z drugiej stronie wiedziała, jakie to dla niego ważne i jak bardzo to lubi, więc mogła się spodziewać, że się ucieszy z takiej okazji. - Już dawno Ci obiecałam - odpowiedziała najpierw, co z początku zapewne naprawdę brzmiało, jakby robiła to tylko dla niego. - No i chciałam zrobić tyłek, ale nie mam o tym zielonego pojęcia... - rozwinęła, w ten sposób prawdopodobnie przekonując go do tego, że nie była to wymuszona decyzja.
Pozostawała poważna z ciążą tak długo, jak się jej to udało. Powagi dodawało jej to, że ciąża była jednym z jej największych lęków, ale, jak widać, miała tak dobry dzień, że nawet z tego potrafiła żartować. Głównie przez ciekawość na jego reakcję. - Nie mówiłam Ci? Jeszcze nie wiem, czy chłopiec, czy dziewczynka - bezczelnie pociągnęła to dalej, wykorzystując fakt, że niedawno była u lekarza, co mogłoby potwierdzić taką diagnozę. Prędzej czy później wyszło na jaw, że tylko sobie z niego kpiła, mimo że raczej nie był to powód, z którego powinna żartować w jakimkolwiek stopniu.
Nie odniosła się w żaden sposób do jego odpowiedzi, chociaż trochę kusiło. Przewidywała, że gdyby to ona była masowana przez mężczyznę, to nie podszedłby do tego tak lekkoduszni. Jakie było jej zaskoczenie, kiedy okazało się, że to nie kobiety będą dzisiaj obsługiwać. Przyciemnione światła w pomieszczeniu sprawiło, że ledwo zauważyła zdegustowaną minę Tonego, która wywołała u niej śmiech, jakiego nie próbowała nawet powstrzymać. - Myślisz, że jakakolwiek kobieta by sobie poradziła z tą kupą mięśni - dodała jeszcze, oczami wyobraźni widząc, jak go typ napierdala z łokcia, żeby ta skała na plecach puściła. :lol2: Sama grzecznie położyła się na leżance, śmiejąc się również z tego, że Tony aż odwrócił głowę od niej, najwyraźniej nie mogąc znieść widoku innych męskich dłoni na jej plecach i ramionach. Holly nie mogła narzekać i uciszyła się nareszcie, na jego szczęście jeszcze nie zaczynając jęczeć pod wpływem rozluźniającego, przyjemnego masażu.

@Anthony Wayford
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak proszę.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: seks, myśli samobójcze, samookaleczenie, wulgaryzmy, zaburzenia odżywiania.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Anthony Wayford
Awatar użytkownika
31
lat
185
cm
zawodowy bokser wagi ciężkiej
Nowi Zasobni Pracownicy
- O wszystkim Ci opowiem - zapewnił ją, nie mogąc się już doczekać, aż wybiorą się wspólnie na siłownię. Wiedział, że był to dla niej zupełnie obcy świat, ale był gotów na to, żeby ją do niego wprowadzić. Kto wie, może nawet złapałaby bakcyla po jakimś czasie?
- Zgrywasz się - stwierdził, nie brzmiąc na rozbawionego tym żartem. Wiedział, albo przynajmniej miał nadzieję, że gdyby rzeczywiście zaszła w ciążę, to powiedziałaby mu o tym od razu, a nie po paru dniach...
W reakcji na jej śmiech jedynie mruknął coś pod nosem. Zdecydowanie nie przemyślał tego dobrze, ale teraz już było trochę za późno na odwrót. Zresztą drobne, damskie dłonie faktycznie mogłyby mieć problem z pozbyciem tych wszystkich spięć, jakie miał w ciele.
Choć masaż był raczej delikatny, to niektóre mięśnie bolały go do tego stopnia, że marszczył czoło w reakcji na dotyk. Umiejętny ucisk i ciepło szybko jednak przynosiły ulgę. Z czasem nawet udało mu się zapomnieć, że to męskie dłonie. No, przynajmniej do czasu, aż masażysta nie zsunął ich niżej, lekko przesuwając ręcznik... Choć uprzedził Tonego, że to zrobi, ten i tak się spiął w pierwszym odruchu, nie potrafiąc się poczuć w stu procentach komfortowo. Jego ciało miało jednak na ten temat zgoła inne zdanie. Gdy w połowie masażu został poproszony o to, żeby przekręcić się na plecy, kompletnie się nie spodziewał, że może utracić nad swoim ciałem kontrolę. Mianowicie odpowiedzią na opuszczające ciało napięcie i narastającą przyjemność, była często spotykana w takich sytuacjach erekcja. Tonego nikt jednak nie uprzedził o takich "skutkach ubocznych", więc gdy tylko zorientował się, co jest grane, to kompletnie spanikował. Od razu zrobiło mu się gorąco i zaczął mamrotać jakieś przeprosiny, tym samym zapewne ściągając na siebie uwagę Holly. Jeśli się zastanawiała, co się stało, to położona na kroczu dłoń była chyba wystarczającą podpowiedzią. :lol2: Na samym masażyście nie zrobiło to z kolei wrażenia, a w dodatku zaczął zapewniać, że to zupełnie normalna reakcja i mogą przerwać na chwilę, co jednak nie uspokoiło za bardzo Tonego.

@Holly Duke
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię hell yeah.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, seks, rasizm, homofobia, wulgaryzmy.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Odznaki od publiczności

Awatar użytkownika
25
lat
166
cm
baristka w Starbucksie
Pracownicy Usług
- Na to liczyłam - przyznała, nie spodziewając się, że po tyle namawianiach zostawiłby ją z tym całkiem samą. Tym bardziej, że sam też miał z tego czerpać korzyści, więc powinien zadbać o odpowiedni efekt. :lol2:
- Skąd wiedziałeś... - mruknęła i jednoznacznie odpuściła z dalszego ciągnięcia tego, chociaż była do tego zdolna. Pomijając fakt, że była dzisiaj niemiłosiernie wkurwiająca i złośliwa, to jednak powinien się z tego cieszyć. Świadczyło to tylko o tym, że czuła się w pełni komfortowo i dobrze i najzwyczajniej w świecie miała bardzo dobry dzień.
Jak się można było domyśleć, przez ten świetny humor w trakcie masażu nie potrafiła długo usiedzieć (uleżeć?) cicho. Po kilku czy kilkunastu minutach zaczęła go zagadywać o jakieś niezobowiązujące tematy, pewnie w głównej mierze skarżąc się na ludzi w swojej pracy, co było niemalże codziennością, od kiedy zaczęła tam pracować. W przeciwieństwie do Tonego szybko zapomniała o tym, kto ją masuje i nie zwracała zupełnie uwagi na to, po której części ciała jest aktualnie dotykana, nie reagując także na przesunięcie ręcznika (a to niby on był ekshibicjonistą...). Nie skupiała się natomiast na Tonym i tym, że zaraz tam miał dostać zawału od tego bycia obmacywanym. :lol2: Dopiero to drobne zamieszanie wokół niego sprawiło, że w końcu podniosła głowę trochę wyżej i spojrzała w jego kierunku, szybko orientując się, co się stało. Znowu z trudem powstrzymała uśmiech, którego na szczęście nie miał okazji ujrzeć, ale ta sytuacja była dla niej już na tyle irracjonalna, że aż musiała odchrząknąć, zanim się odezwała, chcąc przynajmniej zabrzmieć normalnie - mimo że tak zupełnie się nie czuła i po prostu znowu chciało jej się śmiać. Domyślała się, że była to dla niego stresująca sytuacja i nie chciała mu dowalać, więc kontynuowała swoją rozmowę sprzed kilkunastu minut.
- ... no i jak zeżarła te brokuły, to potem rzygała przez kilka godzin. A jak wiesz, uwielbia siedzieć na Twoich butach i chyba pomyliła je z butami Aidena i mu narzygała do nich. Nowe były podobno - dokończyła historię o ostatnich przygodach z Zirą, licząc, że w ten sposób pomoże mu w odwróceniu uwagi od tej sytuacji. - Jak to jebało, jezu. Chciałam je wyczyścić, ale powiedział, że i tak mu się tak nie podobały... wiesz, jaki jest Aiden - kontynuowała i z powrotem położyła się na brzuchu, podkładając dłonie pod brodę i udając, że nic takiego nie miało miejsca. :lol:

@Anthony Wayford
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak proszę.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: seks, myśli samobójcze, samookaleczenie, wulgaryzmy, zaburzenia odżywiania.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Anthony Wayford
Awatar użytkownika
31
lat
185
cm
zawodowy bokser wagi ciężkiej
Nowi Zasobni Pracownicy
Niestety rozmowa prowadzona z Holly nie uchroniła go przed tą "wpadką". Może gdyby był w nią odrobinę bardziej zaangażowany, to byłoby inaczej, ale teraz niestety musiał się zmierzyć z konsekwencjami swojego rozproszenia. Chwilowo stracił wątek, ale szybko zaczęły docierać do niego słowa Holly, które w tej sytuacji brzmiały tak absurdalnie, że aż zwrócił głowę w jej kierunku, żeby posłać jej wymowne spojrzenie. Mimo wszystko był jej jednak wdzięczny, bo myślenie o kocich wymiotach w butach zdecydowanie było nieatrakcyjne.
- Ale chyba ich nie wyrzucił? - Zapytał, także próbując udawać, że nic się nie wydarzyło. Po dłuższej chwili i paru głębokich oddechach udało mu się opanować sytuację, choć miał wrażenie, że nie potrwa to długo. Na szczęście w trakcie dalszego masażu, który pozwolił kontynuować, na straży stało już poczucie wstydu, które zapobiegło powtórzeniu sytuacji.
Całość masażu trwała równo godzinę, po której Tony i Holly zostali jeszcze poddani ewentualnym zabiegom na twarz, a potem zostawieni sami sobie, żeby się ubrać. Z oczywistych względów unikał wzrokiem Holly, ale był niemal przekonany, że ta tego nie pominie milczeniem i prędzej czy później poruszy ten temat, o ile nie wybuchnie od razu śmiechem.

@Holly Duke
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię hell yeah.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, seks, rasizm, homofobia, wulgaryzmy.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Odznaki od publiczności

Awatar użytkownika
25
lat
166
cm
baristka w Starbucksie
Pracownicy Usług
Zignorowała jego spojrzenie w reakcji na jej kontynuowanie rozmowy sprzed kilku minut, rozumiejąc, że jego mały, samczy rozumek mógł nie zrozumieć, po co to robiła. :lol2: Na szczęście prędzej czy później się połapał i nie zignorował jej, tylko dalej ciągnął rozmowę o nieszczęsnej Zirze, która tym razem jemu uratowała życie. No, a przynajmniej honor i godność człowieka.
- Nie mam pojęcia. Twierdził, że jeszcze spróbuje je wyprać, ale nie sądzę, by miało to coś pomóc. Jak mi kiedyś zarzygała sukienkę, to też była do wywalenia. A lubiłam ją - odpowiedziała, przerywając na chwilę w momencie, kiedy masażysta trafił na bolesne dla niej miejsce. Skrzywiła się lekko, ale nic nie powiedziała, zamiast tego kontynuowała wcześniejszy wątek. - Ale czytałam, że brokuły niby nie są dla kotów trujące i że w zasadzie mogą je normalnie jeść, bo co najwyżej zaparcia mogą powodować. Cóż, na to narzekać nie mogła - parsknęła śmiechem, co wcale nie oznaczało, że nie troszczyła się o swojego kota. Pominęła już oczywistości takie, jak wizyta u weterynarza; nawet jeśli kiedyś zarzekała się, że nie potrzebuje zwierzęcia, to teraz nie wyobrażała sobie życia bez tego rudzielca.
Po masażu odpuściła sobie zabiegi na twarz z prostego powodu - nie chciało jej się zmywać makijażu, żeby po powrocie do domu nakładać go od nowa. :lol: Miała zresztą w domu tyle kosmetyków, że mogła sobie poradzić sama. Zamiast tego nie pogardziła masażem i pielęgnacją stóp i dłoni, dzięki czemu już w ogóle cała była wymacana i wytroskana. <3 Gdy zostali sami, najpierw się ubrała, nie zauważając, że Tony unikał patrzenia na nią. - Ja się martwiłam, że jakaś pani będzie Cię dotykać, ale widzę, że to o panów powinnam się martwić - powiedziała, bo nie zdawała sobie sprawy z tego, że Tony wciąż przeżywał to wszystko, mimo że nikt nie brał tego na poważnie i się tym nie przejmował - również Holly.

@Anthony Wayford
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak proszę.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: seks, myśli samobójcze, samookaleczenie, wulgaryzmy, zaburzenia odżywiania.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Anthony Wayford
Awatar użytkownika
31
lat
185
cm
zawodowy bokser wagi ciężkiej
Nowi Zasobni Pracownicy
- Co za kot... - Jakby ktoś się zastanawiał, dlaczego Tony wolał psy od kotów, to był to właśnie jeden z powodów. Zgredek nigdy niczego mu nie zniszczył, a że zdarzało mu się złośliwie nasikać do czyichś butów, to już inna sprawa. Tego zdawał się nie brać pod uwagę. Na szczęście Zira raczej również wystrzegała się zwracania w ten sposób na siebie uwagi Tonego, ale tak już chyba było, że zwierzęta z jakiegoś powodu do niego lgnęły.
- Może oddam mu kasę za te buty? Głupio, żeby miał je stracić - zaproponował. Chociaż kot był własnością Holly, to Tony czuł się za niego odpowiedzialny w równym stopniu. W końcu sam go znalazł i przyniósł do domu, więc nie mógł udawać, że nie ma z tym nic wspólnego.
- Bardzo zabawne - skomentował, ubierając się i zbierając do wyjścia. Chociaż kryzys był już dawno zażegnany, to czuł, że potrzebuje świeżego powietrza. - Nie wiem, jak w ogóle mogło do tego dojść... - dodał, wciąż nie będąc do końca przekonanym, że to normalne. Ale to, że nie mógł tego przełknąć, chyba nie powinno nikogo dziwić - w końcu zawsze był pierwszy do komentowania, jakie to obrzydliwe połączenie, mężczyzna z mężczyzną. Los jednak wyraźnie postanowił sobie z niego zakpić i choć masaż nie miał żadnego podtekstu, to całościowo i tak wyszło dość zabawnie, biorąc pod uwagę poglądy Tonego.
W końcu opuścili lokal i po chwili rozmowy na świeżym powietrzu, Tony zabrał Holly w kolejne miejsce, gdzie - dla odmiany - może wreszcie nie miał się ośmieszyć. /zt

@Holly Duke
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię hell yeah.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, seks, rasizm, homofobia, wulgaryzmy.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Odznaki od publiczności

Awatar użytkownika
25
lat
166
cm
baristka w Starbucksie
Pracownicy Usług
- Ja nie wiem, skąd Ty go wytrzasnąłeś - skomentowała, znowu bezczelnie próbując zwalić winę na niego. Oczywiście, nie miała mu tego za złe, a Zirę kochała całym sercem i nie chciałaby jej wymienić na żadnego innego kota czy inne zwierzę. Inna sprawa, żeby mieć dwa koty...
- Nie rozumiem. Czemu Ty miałbyś za to płacić? - Tak jak pomysł z oddaniem kasy za buty nie był głupi, tak w ogóle nie kleiło jej się to, żeby to on miał ponieść koszty. W końcu to ona się zajmowała kotem i poniekąd była to jej wina, chociaż z drugiej strony ciężko było dopilnować jej przez cały czas. Poza tym nie lubiła, kiedy Tony wykładał za nią kasę, co może i było miłym gestem, to jednak - o ironio - krępującym dla niej.
- Mówił przecież, że to zdarza się często i jest normalne. Nie przejmuj się tym - łatwo jej było to mówić, kiedy to on znalazł się w tak nieprzyjemnej sytuacji. Dla Holly nie było to nic wielkiego (no może nie w każdym znaczeniu tego :lol2: ) i nie zamierzała mu tego wypominać po tym jednym przytyku. Rozumiała w końcu, że była to niezależna od niego reakcja ciała i pozostawało jej się cieszyć, że miało to miejsce przy mężczyźnie, bo niewykluczone, że z kobietą nie przełknęłaby tego tak łatwo.
Kiedy oboje się ubrali i uregulowali wszystko na recepcji, mogli opuścić to miejsce, do którego zapewne jeszcze długo nie miało jej się udać go znowu zaciągnąć.
/zt
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak proszę.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: seks, myśli samobójcze, samookaleczenie, wulgaryzmy, zaburzenia odżywiania.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Odpowiedz