Powietrze było tutaj zupełnie inne. Ciepłe i wilgotne, od razu przywodziło na myśl jasne, letnie noce i relaks, który był celem Tonego i Holly. Kiedy odetchnął nim pełną piersią, poczuł jak delikatne mrowienie rozchodzi się po całym jego ciele. Czuł ekscytację. Czekał na ten moment wiele miesięcy, więc gdy to marzenie wreszcie zaczęło nabierać kształtów i barw, Tony był przeszczęśliwy. Zwłaszcza teraz, kiedy znajdował się w centrum tych wydarzeń. A miało być jeszcze lepiej...
Miejsce, w którym mieli się zatrzymać, miało być dla Holly niespodzianką. Uparł się, że sam wybierze nocleg, nie dając jej żadnych wskazówek co do tego, czego mogła się spodziewać. Jego wybór padł na tradycyjny, śródziemnomorski dom, który zachwycał swoją prostotą. Nie można było w jego przypadku mówić o luksusach, ale tych Tony wcale nie szukał. Chciał zacisznego, przytulnego miejsca, które mieliby przez ten czas tylko dla siebie.
Kiedy dojechali pod odpowiedni adres, dom i podwórko było kompletnie nieoświetlone, pod płaszczem mroku skrywając cały swój urok.
-
Tylko ostrożnie - zwrócił się do Holly, gdy już udawało mu się wydobyć klucz ze skrytki i otworzyć furtkę, przez którą weszli na wyczuwalnie nierówną, brukowaną powierzchnię, prowadzącą bezpośrednio do domu. Niby wiedział, czego się spodziewać, ale kiedy czujniki wychwyciły ich obecność i zapaliły zewnętrzne światła, odczuł zachwyt tym miejscem. Kamienne mury oblały się ciepłym, rozproszonym światłem, pozwalając im lepiej ujrzeć zarys całego budynku. Najlepsze czekało ich jednak po drugiej stronie domu - przepiękny taras z widokiem na bujnie, dziko porośnięty ogród i niewielki basen, który w tych stronach nie był niczym nadzwyczajnym. Całe to "zaplecze" było urokliwe do tego stopnia, że Tony śmiało mógłby tam spędzić każdy wieczór. Nim jednak pokazał Holly tę część, musieli się rozgościć.
-
Bardzo jesteś zmęczona? - Zapytał, stawiając walizkę na środku i wracając do niej spojrzeniem, które dotąd prześlizgiwało się po pomarańczowo-żółtych ścianach i kamieniu, którego wszędzie było pełno. -
Podoba Ci się? - Zapytał, nie mogąc się doczekać, żeby poznać jej opinię, choć nie zdążyła zobaczyć jeszcze połowy.
@Holly Duke