-
Co? Jakie wdechy?! Nie jesteśmy przecież w szkole rodzenia! - stwierdziła oburzona. Nie wiedziała w końcu o istnieniu żadnych technik czegokolwiek, co wspomagałoby w uspokajaniu się, stąd pierwsze skojarzenie, jakie jej przyszło to właśnie te, którym chwile wcześniej się podzieliła. Spojrzała kątem oka na Mirkę, która zbliżyła się do samochodu i na tym poprzestała. Już wystarczające było to, że musiała poświęcać jej uwagę słowną, odpowiadając na jej wypowiedzi, więc na wzrokową nawet nie zamierzała się silić. Nie zasługiwała!
-
Teraz chcesz wyjaśniać?! Nagle dotarło do ciebie, że znikanie NAWET NA KRÓTKI CZAS bez słowa, było nie najlepszym pomysłem? - powiedziała z frustracją w głosie, pozwalając sobie tym razem na spojrzenie w stronę Mirki. Nie należało do tych przyjemnych. -
Teraz mam w dupie twoje wyjaśnienia - dodała jeszcze na koniec, wyraźnie akcentując środkową część wypowiedzi, by mieć pewność, że do ciemnowłosej dotrą.
Madeleine nie spodziewałaby się ze strony Rex kłamstw. Uważała ją za nadwyraz szczerą dziewczynę, więc nic dziwnego, że zmyśloną historyjkę o psie, będącym samemu w domu od rana, łyknęła jak płaskoziemcy filmiki na Youtube z żółtymi napisami, głoszące najświętszą prawdę, mimo że nauki i logiki nie było w tym żadnej. Ale to, że faktycznie uwierzyła, nie znaczyło, że nagle złagodnieje. Wręcz przeciwnie, nie podobało jej się, że dopiero TERAZ się o tym dowiaduje.
-
Kurwa mać, trzeba było i tak mnie poinformować! - powiedziała, by następnie poluźnić dłonie, które chwile wcześniej trzymały się kurczowo kierownicy, by następnie oprzeć się na fotelu w bezsilności. -
Załamujecie mnie normalnie - dodała, tym razem nieco łagodniej. Czyżby się uspokajała? Haha, w żadnym wypadku.
-
Dobra, niech wejdzie - powiedziała ze zrezygnowaniem, jakby ostatecznie wszystko było jej jedno, co się stanie. Zmęczenie tym dawało się u niej we znaki. Naprawdę chciała już wrócić do domu. Spojrzała ponownie na Rex. -
Tylko niech się nawet do mnie nie odzywa, bo przysięgam... wysiądę i wrócę na piechotę bez was!
@Rex Marigold @Mirabela Garcia