Naomi Eaton & Dark Princess

crossowy - tor crossowy łatwy - w trakcie

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Minęło sporo czasu odkąd Naomi ostatnio gościła na crossie, a obecna w powietrzu wiosna zachęcała do tego, by wrócić do jednej z jej ulubionych aktywności. Była to też najwyższa pora na to, żeby pomóc Dark w powrocie do formy po zimowej przerwie i odpoczynku, tym bardziej, że zawody były tuż za rogiem. Na co dzień blondynka nie miała czasu na to, żeby jeździć na lepiej zrobionych koniach, bo jej czas całkowicie pochłaniały konie szkółkowe, o które nie tylko musiała zadbać, ale też czasem je pojeździć. Dlatego wykorzystywała każdą sposobność do pojeżdżenia na innym koniu, który dla odmiany byłby wyzwaniem dla niej, a nie ona dla niego. Wyzwaniem oczywiście umownie, bo jednak w życiu swoje wyjeździła i taka Dark, którą przecież znała całkiem dobrze, prawdopodobnie nie miała jej sprawić większego kłopotu podczas dzisiejszej jazdy, nawet jeśli miałoby się okazać, że otwarta przestrzeń zadziała na nią nad wyraz pobudzająco.
Na torze pojawiła się jadąc wierzchem. Wsiadła tuż przed stajnią, po czym stępem skierowała się w stronę crossu. Był na tyle daleko, że po dotarciu na miejsce miały już z głowy parę minut stępa, co jednak nie sprawiło, że Naomi zaczęła już myśleć o kłusie. Wręcz przeciwnie - chciała mieć pewność, że Dark się porządnie rozchodzi, zanim zaczną jakąkolwiek pracę. Dlatego też kontynuowała stęp na długiej wodzy, o ile zachowanie klaczy na to pozwalało. Niezależnie od długości wodzy, trzymała je na kontakcie, trzymając klacz także w łydkach, dzięki czemu miała kontrolę nad torem ruchu i zachowaniem gniadej. Jeśli jednak ta była zbyt pobudzona, Naomi nie wahała się przed skróceniem wodzy, żeby mieć lepsze panowanie nad koniem. Jakby nie było, wymagała od folblutki aktywnego stępa, który wspierała nienachalnie wyjeżdżając każdy krok konia biodrami, co powinno go motywować do pracowania zadem. Przestrzeń, jaką miały do wykorzystania, była niezmierzona, ale celem blondynki nie było kręcenie kilometrów, więc ograniczała się do najbliższego otoczenia, w efekcie często skręcając, prowadząc klacz po kołach, ósemkach i kwadratach. Każda z tych figur sprawiała, że miały sporo sposobności do zmian kierunku, ale też do wyginania się i - równie istotnego - prostowania się, co było bardzo dobrym wstępem do dalszego treningu.

@Dark Princess
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Dark Princess Intentians
Awatar użytkownika
8
lat
173
cm
Mały Sport & Rekreacja
No pogoda zdecydowanie nie rozpieszczała, by robić treningi na zewnątrz. Chyba że ktoś lubił chłód, śnieg lub deszcz, co w ostatecznym rozrachunku, mogłoby być dość niebezpieczne dla pary trenującej. Dziś jednak pogoda jak na razie dopisywała, zresztą wielkimi krokami zbliżała się wiosna, więc nic dziwnego. Gniada lekko przez okres zimowy zastała się w boksie, więc najwyższy czas było ruszyć jej zadek. Każda forma ruchu w jej przypadku ją zadowoli, a dodatkowo pozwoli wrócić do formy do zawodów, które pewnie lada dzień się zaczną. Dark była koniem uwielbiającym ludzi, jej towarzyskość aż była czasem nader zbyt wylewna. Jednak nie naprzykrzała się im aż tak, żeby Naomi musiała świecić oczami przed pracownikami stajni albo innymi ludźmi, którzy przechodzili pod jej boksem, a których mogłaby zaczepiać. Widok właścicielki więc zdecydowanie uradował serduszko gniadej, co z pewnością mogła odczuć przez delikatne narzucanie swojego "weź mnie kochaj'. Nie jej wina, że lubiła jedzenie i głaskanie, ale za pewne na to ze strony kobiety narzekać nie specjalnie mogła. Znały się już trochę czasu, można powiedzieć że sobie ufały i świat sportu zdecydowanie w ich przypadku, a na pewno młodziutkiej wbrew pozorom Dark, stał nadal otworem. Czy Dark była wyzwaniem? Może jakimś drobnym na pewno, ale po swoim nieodżałowanym ojcu odziedziczyła zdecydowaną większość część charakteru. Dzięki czemu nie należała do nerwowych, narwanych czy agresywnych koni, rzadko kiedy coś było też wstanie ją przestraszyć albo zgasić na tyle, żeby się wycofała i zamknęła w sobie. Jedyne co to właśnie była nader wylewna do ludzi, a przy okazji dzierżąc jeźdźca w siodle, potrzebowała od niego wsparcia, co w dobrych rękach przekładało się na naprawdę dobre wyniki na treningu czy zawodach. W stajni kobiecie nie sprawiła żadnych problemów podczas czyszczenia czy siodłania, a kiedy Naomi ją dosiadła, to żwawym lecz nie przesadzonym krokiem ruszyła przed siebie. Otoczenie nie robiło większego wrażenia na Dark, aczkolwiek czujnie rozglądała się wokoło. Kierunek toru crossowego, który gniada znała z treningów czy zawodów, też nie pobudził jej nad wyraz specjalnie. Pracowała ładnie swoim zadem, pozostając na kontakcie z ręką kobiety i jedynie żwawiej od czasu do czasu strzygąc uszami. Przyglądała się też otoczeniu, wypatrując jakiś nowych obiektów, ale też nie wzbudzały w niej raczej strachów czy powodu do niepokoju. W pobliżu trasy zaplanowanej przez Nao, klacz kręciła się wraz z kobietą po różnych figurach, zmieniając kierunku. Starając się na nich jak najlepiej pracować swoim cielskiem i rozgrzać tym samym przed najintensywniejszą częścią treningu.

@Naomi Eaton
Mów mi Karolina. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda karoliniaa94#3933. Piszę w 3 osobie.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Kiedy uznała, że mają już za sobą wystarczającą ilość stępa, po półparadzie zatrzymała klacz dosiadem. W tym momencie nie dbała o jakość zatrzymania, tylko samo wykonanie polecenia, bowiem jej intencją było wyłącznie podciągnięcie popręgu. Po zrobieniu tego, pogłaskała krótko klacz po szyi, po czym ponownie zaprosiła ją do stępa. Nie zostały w nim jednak na długo - tuż po tym, jak Naomi ponownie nabrała wodze na kontakt, dojeżdżając do niego klacz dosiadem, dała jej łydkę do kłusa. Zapewne jeden impuls wystarczył, by klacz ruszyła wyższym chodem, więc kobieta zaczęła anglezować. Podobnie jak w stępie, zaczęła od ustalenia stałego, żywego tempa kłusa, po osiągnięciu którego dopiero zaczęła się koncentrować nad rozluźnieniem. Wjechała więc na duże koło, na którym najprościej było jej uzyskać pożądane tempo kłusa. Dopiero gdy była go pewna, wprowadziła kolejne ćwiczenia - na pierwszy ogień poszły najłatwiejsze, czyli przejścia, które nie tylko miały pomóc Dark w zaangażowaniu zadu, ale również wyczulić ją na pomoce i rozluźnić. Do każdego przejścia przygotowywała ją półparadą (lub kilkoma, jeśli była taka potrzeba), po czym wykonywała je od dosiadu, łydką tylko delikatnie podpierając, by się nie rozpadała podczas przejść. Gdy zaczęły one wychodzić płynnie, w obu kierunkach, Naomi ponownie zabrała klacz na duże koło, na którym tym razem zaproponowała jej inne proste ćwiczenie, jakim było ustępowanie od łydki. Na kole polegało to na zwiększeniu średnicy koła, za sprawą delikatnego nacisku wywartego przez wewnętrzną łydkę. Jeżeli Dark odeszła od łydki, Nao pochwaliła ją krótko głosem, po czym wjechała na drugie koło (tworząc ósemkę) i tym samym zmieniła kierunek. Po przestawieniu pomocy (dajmy na to z lewych na prawe), powtórzyła ćwiczenie.

@Dark Princess
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Dark Princess Intentians
Awatar użytkownika
8
lat
173
cm
Mały Sport & Rekreacja
Klacz starała się angażować we wszystkie postawione zadania w pełni, aby wykonywać je jak najlepiej i zadowolić kobietę. Po odpowiedniej dawce stępa, gniada się zatrzymała wraz z wyraźnym sygnałem od kobiety. Zatrzymała się bez szemrania, utrzymując pozycję do kolejnego sygnału od Naomi. Przemieliła w tym czasie wędzidło, nie specjalnie spinając się przy podciąganiu popręgu. Parsknęła w odpowiedzi na czułość od kobiety, by ponownie ruszyć energicznym stępem przed siebie. Było to jednak chwilowe, bo klacz dość szybko ponownie zaangażowała zad w pracę i weszła na kontakt z ręką dziewczyny, by przejść gładko do również energicznego kłusa. Faktycznie nie potrzebowała dodatkowej do tego zachęty, utrzymując dobre zaangażowanie w pracę oraz tempo. Po chwili zjechały na pierwsze koło w kłusie, które było całkiem pokaźnych rozmiarów. Nie miała większych problemów z wyjechaniem tej figury, a kolejne ćwiczenia które nastąpiły po tym, Dark starała się również wykonywać z odpowiednim skupieniem, zaangażowaniem i jak najlepiej. Przejścia nie były dla niej aż tak trudne, bo w końcu była wszechstronna i łatwo odnajdywała się w skokach czy ujeżdżeniu. Te pierwsze może nie były idealne, ale na pewno nie tragiczne. Im więcej nastąpiło powtórzeń, to z pewnością lepiej to wyglądało dla oka. Po zakończeniu pewnej serii przejść, klacz ponownie zjechała na duże koło wraz z Naomi, by tam zacząć wykonywać nowy element w ich treningu. Ustępowanie od łydki nie powinno stanowić dla niej większego problemu, ale roztrenowana nieco Dark trochę pogubiła się w ćwiczeniu i z pewnością wiele odbiegało ono od tego, jak to faktycznie miało wyglądać. Ze zjechaniem na drugie koło, które w efekcie końcowym tworzyło ósemkę nie wyglądało przez wcześniejsze zaburzenie tak idealnie, jakby tego chciała kobieta. Więc pewnie element do przećwiczenia jeszcze w dalszym treningu. Po zmianie kierunku i próbie na drugą stronę, może nieco wyglądało powtórzenie ćwiczenia nieco lepiej, ale do ideału daleko.

@Naomi Eaton
Mów mi Karolina. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda karoliniaa94#3933. Piszę w 3 osobie.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Dość mierna reakcja na wewnętrzną łydkę podczas próby ustępowania na kole skłoniła Naomi do głębszych refleksji. Ćwiczenie nie było trudne, szczególnie w tej wersji, a obecna kondycja klaczy nie powinna mieć wpływu na jego wykonanie - wszakże nie był to skomplikowany ani wymagający zebrania element. Wiedziała też, że klacz dobrze zna przesuwające działanie łydki (inaczej nie doszłaby do tego poziomu, na którym była teraz), więc właściwie jedynym, co mogło odpowiadać za niepowodzenie, było to, że Naomi błędnie (w złym momencie) zadziałała łydką. Po chwili jazdy po prostej spróbowała więc ponownie wykonać ćwiczenie, tym razem skupiając się na tym, by użyć wewnętrznej łydki dokładnie w tym samym momencie, w którym wewnętrzna, tylna noga klaczy odrywała się od ziemi. Tym samym skłoniła klacz do mocniejszego wejścia nogą pod kłodę i jednocześnie ustąpienia w bok, co musiało zaowocować poprawnym wykonaniem ustępowania, jeśli rzeczywiście je potrafiła.
Pochwaliła ją krótko głaskaniem po wewnętrznej stronie szyi, nie chcąc zaburzać kontaktu, po czym chwilowo przerwała gimnastykę na rzecz kolejnych przejść, tym razem wzbogaconych o zatrzymania. Za cel obrała sobie sprawienie, by każde z nich występowało natychmiastowo, bez opóźnień, które wcześniej miały miejsce. Prawdopodobnie zależało to od skupienia klaczy, więc Naomi dość często, co kilkanaście kroków prosiła o przejście odpowiednio w górę/w dół, za każdym razem przygotowując do tego gniadą półparadami. Gdy uzyskała lepszą reakcję i większą przepuszczalność, ponownie wjechała na duże koło, tym razem prosząc Dark o ruch łopatką do wewnątrz. Zakładając, że jechały w lewo, to właśnie lewą łydką poprosiła o większe zgięcie w kłodzie (jednocześnie działając nią na wewnętrzną tylną nogę, jak ostatnio), zaś lewą wodzą pulsacyjnym ruchem poprosiła o zgięcie. Zewnętrznymi pomocami kontrolowała natomiast zad i szyję, bo jej celem było przesunięcie przodu klaczy do środka, a nie "złamanie" jej w szyi, do czego mogłoby dojść gdyby używała tylko wewnętrznej wodzy.


@Dark Princess
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Dark Princess Intentians
Awatar użytkownika
8
lat
173
cm
Mały Sport & Rekreacja
Dark potrzebowała nieco czasu, by się wdrożyć w trening i wpaść w odpowiednim rytm. W końcu gniada trochę była zastana i spora przerwa w treningach czy zawodach, robiła zdecydowanie swoje. Była w nienajgorszej formie czy kondycji, ale jeszcze potrzebowała chwili na ogarnięcie się. Po chwili znowu spróbowały wykonać ćwiczenie z ustępowaniem od łydki. Dark mocniej się skupiła na tym, co wysyłała jej kobieta i postarała się mocniej. Pozostała prosta w linii kręgosłupa, zginając się jedynie w potylicy w przeciwną stronę do ruchu w którym się poruszały. Mocno poruszała się z zadu, jednocześnie wewnętrzna przednia noga oraz wewnętrzna zadnia noga, przekraczały i krzyżowały się z zewnętrznymi nogami. Tym razem ćwiczenia gniadej udało się wykonać zdecydowanie lepiej, więc kobieta powinna być bardziej zadowolona. Potrafić to potrafiła wykonać ćwiczenie, bo znała dość sporo już elementów ujeżdżenia, które wykonywała na zawodach czy treningach. Cofnęła na Naomi ucho, kiedy została pochwalona, by parsknąć krótko w odpowiedzi. Przejścia nie sprawiały większych problemów gniadej, ani pełne zatrzymania. Klacz po już dobrej kilkunasto minutowej rozgrzewce, była zdecydowanie bardziej skupiona i zaangażowana. Stąd odbywało się to dość płynnie, bez większych zaburzeń i zatrzymania były dobre, bez wcześniejszego samoistnego ruszenia czy cofania. Po odpowiedniej ilości przejść między chodami oraz zatrzymań, para ponownie zjechała na duże koło. Na nim miały wykonać kolejny element, jakim było łopatką do wewnątrz. Niby nic trudnego, ale to miało się dopiero okazać. Gniada zgięła się w przodzie, przesuwając go o jednej krok w bok w przeciwną stronę do ruchu. Pozostawiając zad na linii na której się wcześniej poruszały, zachowując przy tym nie najgorsze tempo ruchu.

@Naomi Eaton
Mów mi Karolina. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda karoliniaa94#3933. Piszę w 3 osobie.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Zamknąwszy koło, ponownie wyjechała w przód, prostując przy tym klacz. Przejechała tak przynajmniej kilkanaście metrów, chcąc dać szansę jej mięśniom na odpoczynek po pracy w wygięciu. Zanim powtórzyła łopatkę do wewnątrz, zabrała Dark na duże koło, na którym zachęciła ją do żucia z ręki. Wciąż anglezowała, łydką dojeżdżając do oddającej ręki, którą dodatkowo delikatnie pulsowała na wewnętrznej wodzy, prowokując klacz do wypuszczenia nosa w dół i w przód. Zrobiły w ten sposób ósemkę składającą się z dwóch dużych kół, po której Naomi ponownie zaczęła podnosić gniadą i przygotowywać do powtórki z poprzedniego ćwiczenia, czyli łopatki na kole. Była ona trochę bardziej wymagająca niż wzdłuż ściany, ale ostatnim razem poszło to Dark całkiem sprawnie, więc Naomi nie zdecydowała się na ułatwienie ćwiczenia, tylko wykonała je raz jeszcze. Rozpoczęła koło o średnicy dwudziestu metrów i ponownie zabrała przód klaczy do wnętrza koła, zad pozostawiając na dotychczasowym śladzie.
Zakończyła to ćwiczenie, o ile nie wymagało korekty i pozwoliła klaczy na chwilę prawdziwego odpoczynku w stępie, na długiej wodzy. Dopiero po około dwóch minutach ponownie nabrała je na kontakt, dojeżdżając do niego dosiadem, po czym po półparadzie ruszyła kłusem, tym razem w pełnym siadzie. Poczekała chwilę na to, aż tempo kłusa będzie równe (oczywiście nie zostawiając Dark z tym samej, tylko podejmując właściwe działania), po czym zaprosiła gniadą do galopu z lewej nogi, przesuwając zewnętrzną łydkę za popręg, a wewnętrzną dokładając do boku wraz z delikatnym wypchnięciem z bioder. Na dobry początek postanowiła chwilę pogalopować, w tym celu lekko odciążając grzbiet folblutki półsiadem. Nie wybiegała daleko w przód, trzymała się niewielkiego obszaru, ale był on na tyle duży, że klacz nie musiała iść cały czas w wygięciu. Już po jednym okrążeniu zmieniła kierunek ze zwykłą zmianą nogi (przez kłus) i na drugą stronę również pozwoliła jej na chwilę swobodnego galopu, zanim zaczęła wplatać pierwsze ćwiczenia. Tym razem również przejścia, ale w obrębie jednego chodu. W tym celu wróciła w siodło i to głównie dosiadem regulowała tempo galopu, co kilka lub kilkanaście foule skracając lub wydłużając galop.

@Dark Princess
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Odpowiedz