Awatar użytkownika

lat

cm
Elita

Sovereign Skatepark
skatepark

Graniczący z parkiem Sovereign skatepark został utworzony z myślą o wszystkich miłośnikach adrenaliny, jeżdżących na rolkach, deskorolkach i BMXach. To właśnie z ich inicjatywy i z ich pomocą powstało to miejsce, które cieszy się obecnie dużym zainteresowaniem, nie tylko pośród młodzieży. Skatepark znajduje się tuż nad morzem, co czyni go jeszcze atrakcyjniejszym. Bo czy można sobie wyobrazić piękniejsze okoliczności do wyczynowej jazdy na desce niż zachodzące słońce i szum fal?
Mów mi Eastbourne.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Dla użytkownika

Iblis Anisimova
Awatar użytkownika
24
lat
186
cm
barman w embassy
Nowi Zasobni Pracownicy
Wolne, wolne.. Dziś miał wolne, dodatkowy dzień katorgi, gdyby nie fakt dzisiejszego wolnego dnia, nie czułby dziś tego paskudnego bólu głowy, po wczorajszej mieszaninie alkoholowej. Jako pracownik baru, osoba obcująca z tymi trunkami, powinien wiedzieć, że z mieszania nigdy nie wychodzi nic dobrego, no dobra prawie nigdy; a skutki swojej głupoty czuł właśnie dziś. A jak się znalazł w tym miejscu? Sam by chciał to wiedzieć, pewnie wybył z imprezy gdzieś z samego rana. Nie znał tu jeszcze nikogo, jednak gdy leje się alkohol to znajomości, praktycznie nie są potrzebne. Właśnie podczas takiej libacji, każdy jest dla siebie bratem. A przynajmniej do momentu, aż nie znajdzie się jej bezmyślny idiota, który wpada w tryb agresji po spożyciu większej ilości procentów. Całe szczęście tym razem cała paczka, na którą trafił; zdawała, się jakoś bardzo zgrana, poza obcym, którym właściwie był on. Nie przeszkadzało im to chyba aż tak mocno, skoro chętnie z nim pili. Wszystko jednak było zbyt mgliste, by sobie przypomnieć ważne, że rampa, na której leżał głowa w dół, była ohydnie zimna i sprawiała mu przyjemność. Nie chce myśleć co, powiedziałaby szefowa, gdyby zobaczyła go w tym miejscu i w takim stanie. Pewnie napomniałaby coś o niszczeniu wizerunku baru, czy coś w tym stylu...a może i nie, kto ją tam wiedział. Zdawała się miła, trochę głupiutka, ale miła...
Westchnął i sięgnął do kieszeni, w której wymacał chwilę wcześniej paczkę papierosów. Nie była pusta, o chwała...no tak, ale by nie mieć zbyt dużego pokładu szczęścia w ten szary dzień, prawie wszystkie pozostałe dary nikotynowego boga, zostały połamane...a jebać to, pomyślał i wyszukał największy z kawałków papierosa, po czym włożył go powoli do ust.
- zgubiłem? Tak zgubiłem...
Początkowa radość przyjemnego posmaku filtra, zmieniła się w lament z powodu zgubienia jedynego źródła ognia, jaki posiadał. Plac był pusty, więc skołowanie czegokolwiek raczej nie będzie zbytnio możliwe. Czego jednak oczekiwał o tak wczesnej godzinie, dodatkowo w dzień, gdy prawie co druga osoba ma wolne. Ohydna opatrzność zesłała mu jednak jednego przechodnia, który zdawał się pojawić w polu jego widzenia...
- ej, ty tam...tak ty, masz zapalniczkę?
Ostatecznie podniósł jeszcze rękę do góry, by pokazać mu, że nie leża tu zwłoki i jeszcze dycha, co by nie wzywał policji czy coś. Jeszcze wizyty panów lubujących się w spisywaniu tu brakowało...
Wyjątkowo dziś nie miał ochoty tłumaczyć się im dlaczego znowu znajdują go po popijawie. Niestety był na tyle charakterystyczny, że nie trudno było zapomnieć o nim, gdy już raz się go widziało. Dodatkowo zawsze mogli spoglądnąć w akta, gdy zechcą go sprawdzić. Nie zmienił przecież nawet imienia ani nie używał nazwiska swojej adopcyjnej rodziny.

@Wyatt Wynn
Mów mi Lapis. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda LapiAzur#8974. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię czemu nie, jeśli jest chętna.
Szukam sensu mojej egzystencji.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: ironia, sarkazm, agresja słowna jak i psychiczna, czasami zdarzy się przemoc i jakaś alkoholowa libacja, lekka patola można powiedzieć..

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Awatar użytkownika
23
lat
170
cm
Dostawca Just Eat
Prekariat
Przysiadł na płaskim grindboksie już dobre kilkanaście minut temu, od czasu do czasu podśmiechując pod nosem. Chwiał się lekko, ale pozostałe elementy jego prezencji pasowały do standardów sylwetki ginącego w tłumie przechodnia. Otulony ciężką bluzą dresową, w dłoniach trzymał otwartą książkę, od której oderwał wzrok, aby móc obserwować zbliżającego się mężczyznę. Nieznajomy wyglądał na wyjątkowo wymiętego, co bardziej rzuciło mu się w oczy niż tatuaże i kolczyki, które dekorowały jego bladą skórę.
Na początku zupełnie nie zrozumiał, co obcy do niego mówił i to tylko częściowo ze względu na swój niedosłuch; mimo wszystko uśmiechnął się do niego zapraszająco. Ibisowi towarzyszył ten mdły zapach potu, mieszanego alkoholu i kaca, ale żaden z tych aromatów nie był w stanie przebić się przez gryzący swąd trawy, którym emanował Wyatt.
- M-mam - odpowiedział szeptem, zamykając czytaną wcześniej książkę i kładąc ją obok siebie. Łatwo było odczytać jej tytuł, napisany sporymi szeryfowymi literami: "Nowy testament z psalmami, East Sussex Edition".
Po chwili walki z głęboką kieszenią znoszonych spodni, wyciągnął zeń udekorowaną kilkoma zadrapaniami zapalniczkę Zippo. Nie podał jej nieznajomemu, tylko sam ją otworzył i rozpalił, utrzymując płomień podejrzanie blisko swojej twarzy.

@Iblis Anisimova
Mów mi yekuggon. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda yekuggon#3658. Wątkom +18 mówię a można, jak najbardziej.
Szukam brak danych.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, wątki uzależnienia, myśli o znęcaniu się i przemocy seksualnej.

Podstawowe

Iblis Anisimova
Awatar użytkownika
24
lat
186
cm
barman w embassy
Nowi Zasobni Pracownicy
Przyjrzał się chłopakowi, nie wyglądał jakoś specjalnie, ot co normalna osoba, którą spotyka się na ulicy, gdyby nie książka, którą czyta. Początkowo jednak wyciągnął swoją dłoń po jego zapalniczkę. Dopiero teraz mógł określić, że z chłopakiem jest coś nie tak, a przynajmniej takie wywarł na nim wrażenie, gdy spoglądał tak na ogień, który oświetlał jego twarz. Chyba impreza weszła zbyt mocno, ewentualnie zbyt dużo spalił, a przynajmniej tak wyglądało to według młodego Iblisa. Pomyśleć, że chciał jedynie ognia i nic więcej, a trafił na coś takiego... Podrapał się po głowie i poprawił wreszcie włosy, które zaczęły notorycznie blokować jego pole widzenia, wchodząc mu prosto w oczy. Zgubił gdzieś swoją frotkę, a może komuś ją oddał? Było to jednak mało ważne, osobliwość przed nim, bardzo go ciekawiła..
- coś nie tak? Spokojnie, nie ukradnę ci tego przecież.. no, ale jeśli o to się boisz...
Podał mu papierosa, by ten mu go odpalił. Nie miał zamiaru pochylać się nad nim, by próbować samemu to zrobić. Nie znał go, wolał unikać ryzyka, bo nigdy nie wiesz na, kogo natrafisz, prawda? Być może z pozoru wyglądał jak normalny szarak, a okaże się totalnym wariatem. Nie by się bał, wolał jednak minimalizować ryzyko, jeśli miał taką możliwość.
- swoją drogą, ta książka...wiesz, że ostatecznie, wiele zawartych w niej tekstów, to totalna bzdura?
Znał treść tej książki i wielu innych, czytał...dawniej czytał wiele ksiąg religijnych, tylko po to by ojciec za każdym razem wpierał mu, że to stek bzdur od niewiernych. Ostatecznie sam z siebie twierdzi, że religia to stek bzdur; na tyle niepokojący, że na ich tle, ludzie potrafią się mordować
- a ty? co o tym myślisz? a może czytasz zwyczajnie ze znudzenia dniem?
I tak mogło być, przecież mógł chwycić cokolwiek, byle zająć się czymkolwiek w wolnym czasie. Być może najzwyczajniej lubił czytać, nieważne co, byle czytać. Nie jemu to oceniać, bo kim on był, aby to robić.

@WYATT WYNN
Mów mi Lapis. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda LapiAzur#8974. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię czemu nie, jeśli jest chętna.
Szukam sensu mojej egzystencji.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: ironia, sarkazm, agresja słowna jak i psychiczna, czasami zdarzy się przemoc i jakaś alkoholowa libacja, lekka patola można powiedzieć..

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Awatar użytkownika
23
lat
170
cm
Dostawca Just Eat
Prekariat
Zaśmiał się, gdy nieznajomy przekazał mu złamanego szluga. Zamknął zapalniczkę, przecież on nie palił tytoniu. Chwilę trzymał papierosa w palcach, później położył go na rampie. Nie miał czasu pilnować, żeby mu nie upadł, bo skupiał się na obcym. Obcy mówił. Mówił niezbyt wyraźnie. Ale jakże zabawnie.
- Oh nie, najpierw ty mi opowiedz, co o tym myślisz. Opowiedz mi, które z tych tekstów to totalna bzdura - odparł tonem swawolnym, wyzywającym.

Wciąż nie mógł ocenić, czy dziwny, niepokojący wygląd oczu mężczyzny to jego nasilające się halucynacje, czy stan faktyczny. Czerń na jego białkach trzymała się nadzwyczaj stabilnie i konsekwentnie, zupełnie jakby istniała rzeczywiście. Musiał pamiętać, że nie powinien mu się przyglądać zbyt długo. Pewnie już przyglądał mu się zbyt długo. Nie chciał wyjść na nieprzyjemnego.
- Mogę ci skręcić. Jointa. Żeby milej ci się mówiło.
Ciężko było ocenić upływ czasu.

@Iblis Anisimova
Mów mi yekuggon. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda yekuggon#3658. Wątkom +18 mówię a można, jak najbardziej.
Szukam brak danych.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, wątki uzależnienia, myśli o znęcaniu się i przemocy seksualnej.

Podstawowe

Iblis Anisimova
Awatar użytkownika
24
lat
186
cm
barman w embassy
Nowi Zasobni Pracownicy
Według niego wszystko, co było w niej zawarte, było totalną bzdurą; niejednokrotnie klechy z kościołów próbowali z nim dyskutować na ten temat, wszystkie przekazywane przez nich kazania, tylko go bawiły. Wierzyli w boga, który pozwalał na to wszystko. Nie rozumiał tego gadanie, że bóg zabrał dziecko, bo miał co do niego plany, jakie mógł mieć plany do istoty, która dopiero żyje od kilku godzin albo minut. Miał całkiem inne spojrzenie na to wszystko, jednak czy powinni o tym dyskutować? Wiadomo, że takie tematy jak polityka, czy właśnie religia nie niosły niczego dobrego w dyskusji. No ale skoro jednak chciał poznać jego zdanie, to chętnie przybliży mu w małym stopniu, to jak postrzega świat.
- cała istota tak zwanego boga jest nielogiczna? Nie...bardziej nieakceptowalna. Wszechmocny bóg kochający swoje owieczki? Pozwalający zarazem na ich rzeź w niejednej wojnie...
Powiedział zmęczony tym wszystkim już. I nie chodzi o to, że padał po imprezie, a o to, że mimo widocznej prawdy ludzie nadal łudzą się w dobroć tego ich boga. Najzabawniejszy fakt? Lekarz, którego wysiłek powoduje uratowanie pacjenta w stanie krytycznym, nagle usłyszy jak rodzina, dziękuje bogu, który nic nie zrobił. No można się kłócić i mówić, że to on pokierował doktorem, który stanął na ich drodze, ale serio?
- prawdą jest to, że bogowie są okrutniejsi od nas, mimo tego, co piszą w księgach tego typu. Zadufane, co? Zaraz, gdzie ja to czytałem? „Gdy młodzieniec zanadto zbliżył się do Boga Słońca, wosk w jego skrzydłach roztopił się i bohater runął na ziemię”. Czy w takim wypadku, bóg słońce nie pokazał, że stawia się wyżej od śmiertelnika? Oczywiście to tylko mit, jednak każdy mit ma ziarno prawdy..
W sumie miał gdzieś co pomyśli o nim chłopak, czy za jakiego wariata będzie go miał. Jednak, gdy tylko zaproponował mu Jointa; od razu stał się mu bliższy, jak mógł odmówić takiej dobroci, gdy ktoś go częstuje. Przecież nie wypada odmawiać, prawda?
- proszę bardzo, chętnie skorzystam z zaproszenia na małe zielone

@WYATT WYNN
Mów mi Lapis. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda LapiAzur#8974. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię czemu nie, jeśli jest chętna.
Szukam sensu mojej egzystencji.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: ironia, sarkazm, agresja słowna jak i psychiczna, czasami zdarzy się przemoc i jakaś alkoholowa libacja, lekka patola można powiedzieć..

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Awatar użytkownika
23
lat
170
cm
Dostawca Just Eat
Prekariat
Dobre pięć minut kręcił młynkiem, mieląc niewinną kiść suszu na drobny mak. Później podobną ilość czasu spędził na zsypywaniu ziołowego proszku do dwóch bletek i ostrożnym zasklepianiu ich końców. Gdy skończył, wzniósł spojrzenie na wciąż stojącego obok nieznajomego. Akurat skończył mówić. O czym on mówił? Że chce trawę, tak. To mówił. Zgadzali się w tym.
- To jest, uhhh, Gorilla Glue. Mam nadzieję, że się spodoba - wymruczał, chwiejną rękę z bluntem wyciągając ku twarzy mężczyzny. Ciężko było mu ocenić odległość. - Jak w ogóle masz na imię?

Spróbował przypomnieć sobie, co stało się przed chwilą i oddzielić faktyczny przebieg wydarzeń od błogich omamów, które z każdym mrugnięciem zabierały go do innego świata. Wszystkie te sceny przesycone ciężkim zapachem kwitnący lip i wilgotnym, zastałym powietrzem gorącego lipcowego popołudnia. Zabawne było, że nawet nie posiadał takich wspomnień. Jakby wyobrażał sobie lepszą wersję własnej przeszłości.

@Iblis Anisimova
Mów mi yekuggon. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda yekuggon#3658. Wątkom +18 mówię a można, jak najbardziej.
Szukam brak danych.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, wątki uzależnienia, myśli o znęcaniu się i przemocy seksualnej.

Podstawowe

Iblis Anisimova
Awatar użytkownika
24
lat
186
cm
barman w embassy
Nowi Zasobni Pracownicy
Przez chwilę wpatrywał się w wirowanie młynka, gdy został jednak wyrwany z tego dziwnego transu, kolejnym pytaniem chłopaka. Co prawda nie dał mu odpowiedzi na zadane przez niego pytanie, jednak Ib nie widział powodu, by robić to samo. Miał palenia, trzeba być miłym, bo jeszcze się rozmyśli. Nie by umarł bez czegoś do palenia? Raczej nie, miał swoje dojścia i mógłby sobie coś załatwić, jednak darowanemu koniu … a zresztą, kogo to obchodziło.
- zdam się na twoje rekomendacje..
Wziął go spokojnie z jego ręki, po czym odłożył już i tak wypalającego się szluga, po czym w jego miejscu wylądował skręcony dar. Miał jednak obawy co do towarzysza, nie wyglądał zbyt dobrze i czy kolejna dawka nie sprawi, że będzie z nim jeszcze gorzej. No ale o tym będzie martwić się później...
- Iblis, możesz mi mówić Ib, a ty? Bo chyba jakieś imię masz?
Był już trochę zmęczony kucaniem, więc najzwyczajniej sobie usiadł przed nim. Sięgnął jeszcze do kieszonki swojego płaszcza, z której wyciągnął małą metalową piersiówkę, w której miał jeszcze trochę alkoholu. Nie pamięta, co tam wlał, lecz nadal nadawało się do picia. Nie było zbyt ciepło, więc płyn wewnątrz niej raczej nie będzie nagrzany. Chwała pogodzie! Odkręcił powoli i wyciągnął ją ku niemu.
- chcesz trochę? Skoro już się dzielimy tak wszystkim..
Kultura wymagała tego, by gość napił się pierwszy. Miał jednak nadzieję, że ten poczuje chęć skosztowania i Ib nie będzie musiał pić samemu, bo picie samemu to już alkoholizm.

@WYATT WYNN
Mów mi Lapis. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda LapiAzur#8974. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię czemu nie, jeśli jest chętna.
Szukam sensu mojej egzystencji.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: ironia, sarkazm, agresja słowna jak i psychiczna, czasami zdarzy się przemoc i jakaś alkoholowa libacja, lekka patola można powiedzieć..

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Awatar użytkownika
23
lat
170
cm
Dostawca Just Eat
Prekariat
Z każdym kolejnym buchem białka jego oczu powoli czerwieniły się. Widać było po nim, że z każdego pociągnięcia wyciągał sporo przyjemności, nawet z samej mechaniki czynności palenia, nawet gdy za wcześnie jeszcze było na odczucie meandrycznego efektu spożycia podgrzanego tetrahydrokannabinolu.
Spokojnie wysłuchał kolejnych odpowiedzi Iblisa, kiwając przy tym głową lekko, kiwając rytmicznie. Próbował puścić w niepamięć niezbyt przyjemny sposób, w jaki mężczyzna spytał go o imię. Okazało się to całkiem proste, bo w obecnym stanie ogólnie miał problem z pamiętaniem; puszczanie w niepamięć wydawało się stanem domyślnym.
- Ohh, nie powinienem pić alkoholu. Nie jestem zbyt rozrywkowy, kiedy płaczę - odparł z błogim uśmiechem. Później zaśmiał się.

Chwilę zajęło mu dojście do milczącego, sielankowego ekwilibrium.
- Wyatt Wynn. To moje imię. Nic nie znaczy w tym mieście, na szczęście - rzekł, opierając obie dłonie na rampie, jakby potrzebował dodatkowych bodźców, żeby ugruntować się w rzeczywistości. - Masz w ogóle gdzie mieszkać?

@Iblis Anisimova
Mów mi yekuggon. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda yekuggon#3658. Wątkom +18 mówię a można, jak najbardziej.
Szukam brak danych.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: przemoc, wątki uzależnienia, myśli o znęcaniu się i przemocy seksualnej.

Podstawowe

Iblis Anisimova
Awatar użytkownika
24
lat
186
cm
barman w embassy
Nowi Zasobni Pracownicy
- masz rację, czasem bycie nikim i nic nieznaczącym jest oznaką szczęścia. Błoga niewiedza innych pozwala często normalnie funkcjonować, w tym szalonym świecie….I miło poznać Wyatt
Zabrał metalową piersiówkę, skoro nie chciał się skusić na małego łyczka. Jednak jego płacz nie był czymś, czego nie mógł wysłuchać Iblis. Pewnie nic by to nie zmieniło; powód ukrywanej urazy nie zniknie ot, tak, lecz rozmowa to podobno zawsze dobry start. Tak przynajmniej starano się uświadomić czarnowłosego chłopaka, w tamtym dziwacznym miejscu, gdzie ktoś normalny graniczył z cudem.
- spokojnie, nie wyglądam, ale wcale nie jestem bezdomny. Impreza wleciała zbyt mocno, aaa to miejsce zdawało się dobre do odpoczynku. Zdaje się, że nawet mam dość dobrą pracę. A ty? Masz wszystko, czego ci trzeba do funkcjonowania? Jak coś wal śmiało...
Zdziwiło go trochę zapytanie chłopaka, sugerowanie, że jest bezdomnym; no dobrze musiał zatem wyglądać naprawdę tragicznie po tamtej imprezie, że ktoś wziął go za bezdomnego. Było to trochę zabawne i zarazem niepokojące, oznaczało to, że koniecznie musi udać się do domu, gdy skończy się to miłe spotkanie.
- więc, czemu nie jesteś zbyt rozrywkowy, kiedy płaczesz. Dlaczego płaczesz?
Skoro już o tym wspomniał to, czemu nie zainteresować się życiem kogoś innego? Być może było to zbyt wiele dla ogólnego przyjętej normy społecznej Iblisa, lecz był trochę wymęczony i nie myślał trzeźwo, dlatego jego wrodzona ignorancja nadal spała.
- wiesz, w dwie osoby zawsze łatwiej rozwiązać problemy i może uda nam się napić, bez wywoływania tego tragicznego stanu u ciebie.

@Wyatt Wynn
Mów mi Lapis. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda LapiAzur#8974. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię czemu nie, jeśli jest chętna.
Szukam sensu mojej egzystencji.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: ironia, sarkazm, agresja słowna jak i psychiczna, czasami zdarzy się przemoc i jakaś alkoholowa libacja, lekka patola można powiedzieć..

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Odpowiedz