Naomi Eaton & Naughty Boy

crossowy - tor crossowy łatwy - w trakcie

Regulamin forum
Treningi z siodła przeprowadza się w stworzonym przez siebie temacie w wybranym subforum należącym do Stajni. W nazwie tematu powinno znaleźć się imię jeźdźca oraz konia (np. Anna Smith & Bobby), natomiast w opisie tematu rodzaj i stan treningu (w trakcie, zawieszony lub ukończony), a także wybrana lokacja (np. “ujeżdżeniowy - duża hala - w trakcie”). Pozostałe treningi przeprowadza się w zbiorowych tematach, utworzonych przez konto Orchard Stable. Jeśli masz ochotę, możesz odbyć trening równolegle z drugą parą w tym samym temacie.
Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Kiedy Naomi zaproponowano zajęcie się treningiem Naughty Boy'a, któremu ostatnio brakowało odpowiedniego jeźdźca, blondynka była nieco... zaskoczona. Była przyzwyczajona do jazdy na dużych koniach i z trudem przypominała sobie ostatni raz, kiedy jeździła na jakimś kucu, nie licząc wsiadania na te szkółkowe, które czasem wymagały korekty z jej strony. Tym razem w jej ręce miał trafić pełnoprawny WKKWista. Wybór był jednak zrozumiały, bo Nao, mimo tego, że była dość wysoka, to była drobna i lekka, więc jak najbardziej nadawała się na jeźdźca dla izabela, który nie był wcale taki malutki. Co prawda idealnym dopasowaniem dla niego byłaby jakaś dziarska nastolatka, ale póki co nie było takiej na horyzoncie.
Zakładając, że Naughty jakkolwiek pracował pod siodłem w ostatnim czasie, Naomi zdecydowała się sprawdzić jego możliwości na torze crossowym. Prawdopodobnie nie był kondycyjnie gotów na zmierzenie się z torem, jaki pokonywał w szczycie formy, więc zamierzała się ograniczyć do najprostszych przeszkód, żeby tylko zobaczyć, jakie ogier ma nastawienie do przeszkód. Pierw jednak musiała go porządnie rozgrzać. Po tym, jak starannie przygotowała go do jazdy w stajni, dokładnie czyszcząc i ubierając w fikuśny, lawendowy komplet Eskadrona z kolekcji Nici, wyszła z koniem przed stajnię i wsiadła na niego ze schodków, po czym podciągnęła ostrożnie popręg. Jeśli Naughty Boy stał w tym czasie grzecznie w miejscu, Naomi z uśmiechem poczęstowała go cukierkiem, łapiąc się na tym, że konik był tak słodki, że miała go ochotę ciągle rozpieszczać... Mimo to nie zapominała o ryzyku, jakie niosła za sobą jazda na crossie, więc była ubrana w kamizelkę, a na głowie miała kask, jak zawsze gdy wybierała się na skoki, szczególnie terenowe. W końcu dała ogierowi łydkę do stępa i pokierowała go w stronę toru, początkowo czując się trochę dziwnie na grzbiecie Naughty'ego, który miał drobny krok. Mimo to było jej wygodnie, więc prędko się rozluźniła i zgrała z ruchem izabelowatego, który nienachalnie wspierała łydką, od początku motywując konia do aktywności. Wodze, w miarę możliwości, dała mu luźną, ale jeśli za bardzo roznosiła go energia, nabrała je na kontakt, pozwalając jednak ogierowi na to, by swobodnie niósł szyję w takiej pozycji, w jakiej miał ochotę.

@Naughty Boy
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Naughty Boy
Awatar użytkownika
16
lat
148
cm
WKKW
Duży Sport
Niestety, Naughty Boy miał okropnego pecha do jeźdźców. Po tym, jak Adele odsprzedała go z powrotem do Orchardu, nie mógł znaleźć sobie nowego, stałego jeźdźca. Największym problemem był właśnie jego wzrost, bo był koniem wręcz idealnym, chociaż nie bez wad, które były przewyższane przez zalety. Jego olbrzymie serce i przemiły temperament nie pomógł mu w zaskarbieniu sobie uwagi zawodników. Wiele jeźdźców nie brało na poważnie oferty "zapoznania" się z nim, nie będąc zainteresowanym pracą z kucem, nawet jeśli miał całkiem niezłą przeszłość. Naomi powitał z ogromnym zaciekawieniem, jak to zawsze, gdy przychodził do niego ktoś nowy. Był dla niej miły, może odrobinę zbyt nachalny, bo w zwyczaju miewał wymuszanie smakołyków i pieszczot, ale ciężko się było dziwić, skoro poprzednia właścicielka go tak okropnie rozpuściła. :lol: Chyba dobrze trafił, skoro blondynka też go ciągle faszerowała smaczkami i miziała, co przyjmował z największym na świecie zadowoleniem. Cukierka zgarnął delikatnie z jej dłoni, poruszywszy wcześniej śmiesznie wargami, kiedy próbował go sięgnąć, gdy tamta podawała mu go z siodła. Co prawda przy podciąganiu popręgu trochę się spiął, ale nic dziwnego, skoro ostatnio trochę obrósł w tłuszczyk na zimę...
Drogę na tor crossowy znał doskonale i był wyraźnie podekscytowany tym, że właśnie tam mieli się dzisiaj udać. Równie dobrze to on mógł zaprowadzić kobietę w docelowe miejsce, na którym parę lat temu bywał tak często. Niemniej poza taką zdrową ekscytacją nie robił prawie nic, co kobieta mogłaby uznać za niestosowne. Szedł może odrobinę za szybko, ale przy jego krótkim kroku pewnie i tak nie było to tak wyczuwalne. Głowę niósł wysoko, z nastawionymi na sztorc uszami, rozglądając się swobodnie, przy czym nie ignorował obecności instruktorki wobec zmian kierunków czy aktywności chodu. Był pełen energii, ale takiej, która przynosiła raczej dobre efekty, bo chętnie i odważnie szedł przed siebie, nie musząc być upominany łydką do utrzymywania stałego tempa.

@Naomi Eaton
2x czyste przejazdy w próbie terenowej
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Wyczuwalny entuzjazm Naughty'ego cieszył Naomi, która lubiła pracować z końmi, które czerpały radość z tego, co robiły. Tak najwyraźniej było w przypadku izabelowatego, który wyraźnie ożywił się po dotarciu na tor crossowy. Przestrzeń, jaką tu mieli, była wręcz nieograniczona, więc Naomi, na potrzeby rozgrzewki, wyznaczyła sobie parę punktów odniesienia. Trzymając się pewnego obszaru, łatwiej jej było kontrolować wielkość kół, czy ilość okrążeń, które zrobili na jedną i drugą stronę, co jednak było trudne do zliczenia biorąc pod uwagę fakt, że kobieta niemal nie jeździła po obwodzie, tylko cały czas jeździła po woltach, ósemkach i wężykach. Miało to sprzyjać równomiernemu, stopniowemu rozciągnięciu mięśni, a także utrzymaniu zainteresowania wierzchowca, z którego perspektywy ciągle coś się działo, a otwarta przestrzeń była dodatkowym, motywującym bodźcem do energicznego kroczenia przed siebie.
Po okołu piętnastu minutach stępa, Naomi ponownie sprawdziła popręg w stój i w razie potrzeby go podciągnęła, po czym wznowiła stęp i zaczęła przygotowywać konia do pierwszego kłusa. Już podczas wcześniejszego stępa zaczęła powoli nabierać wodze na kontakt, dojeżdżając do niego dosiadem, więc teraz ponownie pierw ustawiła konia na pomocach, a następnie przygotowała półparadą do przejścia. Następnie dała mu lekką łydkę do kłusa, a po przejściu - jeżeli nie budziło zastrzeżeń i nie wymagało poprawy - zaczęła kłusować. W kłusie, podobnie jak w stępie, pierw jeździła przez chwilę po prostych, zwracając uwagę na to, czy koń szedł rytmicznie i trzymał się prostej linii, czy jednak się gubił lub pływał między pomocami.

@Naughty Boy
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Naughty Boy
Awatar użytkownika
16
lat
148
cm
WKKW
Duży Sport
Nie dało mu się odmówić uwielbienia do ruchu, niezależnie, czy chodziło o skoki, cross czy może mniej lubiane ujeżdżenie - Naughty Boy przepadał za pracą z człowiekiem, którego też po prostu lubił. Zdobywał sympatię chyba każdego mijanego dwunoga, czemu też ciężko było się dziwić, bo kto by się oparł takiemu słodkiemu pyszczkowi jak jego?
Rozgrzewka przebiegała bezproblemowo. Ogier może co prawda był odrobinę zastany i brakowało mu elastyczności takiej jak kiedyś, gdy był w regularnych treningach, niemniej spełniał wszystkie oczekiwania kobiety bez zająknięcia się. Częsta praca na łukach sprzyjała stopniowemu odzyskaniu lepszej pracy, chociaż dało się zauważyć większą sztywność na jego gorszą, prawą stronę. Był w pełni skupiony na niej, oczekując kolejnych sygnałów, bo nie ukrywajmy, ale teraz dość szybko mógł się znudzić. Poproszony o zatrzymanie, zrobił to ze stoickim spokojem, dając Naomi szansę na poprawienie popręgu, przy czym tylko na moment stulił uszy w niezadowoleniu. Poproszony o stęp, ruszył sprężystym krokiem, jedno ucho mając wciąż skierowane do tyłu, na jeźdźca, w oczekiwaniu na dalsze sygnały. Gortat miał to do siebie, że gdy dobrze znał swojego jeźdźca, potrafił się z nim dogadywać niemalże przez myśli, ale Eaton była mu kompletnie obca i stąd jego pełne zainteresowanie.
Przy nabieraniu wodzy nie usztywnił się, a jedynie przeżuł wędzidło w pysku, pozostając rozluźnionym i wchodząc w wyższe ustawienie. Spodziewał się, że mogło to zwiastować przejście do kłusa i nie mylił się, bo wkrótce właśnie to zarządziła amazonka. Jednorazowo podrzucił głową w ekscytacji, ale poza tym nie zrobił nic, co by wykraczało poza przyjęte normy - przejście było całkiem płynne, chociaż zabrakło mu trochę więcej ekspresji, jeśli zależało jej też na poprawnie ujeżdżeniowej pracy. Niemniej dalej utrzymywał równy, energiczny kłus, nie potrzebując wspomagania ze strony jeźdźca, co najwyżej w drugą stronę, ale póki co nie próbował się zbyt rozpędzać.

@Naomi Eaton
2x czyste przejazdy w próbie terenowej
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Przystała na proponowane przez konia ustawienie. Nie znała go, ale ze względu na jego budowę, była skłonna uwierzyć, że na tym etapie rozgrzewki nie był gotów na pracę w dole. Nie nakłaniała go więc do obniżenia szyi, tylko pozwoliła na wyższe ustawienie, planując go pierw rozgrzać, a dopiero potem rozciągnąć.
Zależało jej przede wszystkim na swobodnym ruchu, więc póki co nie kłopotała ogiera przejściami, tylko trzymała się kłusa. W ramach urozmaicenia często zmieniała kierunki lub kręciła wolty, a gdy po paru minutach konik był dostatecznie rozgrzany, dodała do tego dodania w kłusie. Do każdego z nich przygotowywała Boy'a półparadami, po czym aktywizowała łydką i nieco bardziej otwierała się w sylwetce, umożliwiając kucykowi wykonanie dodania na odcinku kilkunastu krokach, po wykonaniu których z powrotem zwalniała do roboczego tempa, robiąc to za pomocą dosiadu, a dokładnie tempa anglezowania.
Dopiero po paru minutach jazdy w kłusie zaczęła jakkolwiek gimnastykować konia. Gimnastykę rozpoczęła od ustępowań i łopatek, te pierwsze wykonując także w stępie (i właściwie to od nich zaczynając). Zaczęła od gorszej strony konia, chcąc jej poświęcić odrobinę więcej czasu niż lepszej, choć oczywiście z umiarem. Z pomocą wcześniej obranych punktów orientacyjnych mniej więcej była w stanie ocenić, pod jakim kątem przesuwają się podczas ustępowania. Pilnowała tego, by ćwiczenia były wykonane poprawnie, czyli żeby Naughty nie ignorował działania wewnętrznej łydki, ale też nie zginał się przesadnie, za co odpowiadały zewnętrzne pomoce. Zarówno w przypadku ustępowań, jak i łopatek, wykonywała je na krótkich odcinkach, co dodatkowo sprzyjało poprawnemu wykonaniu.

@Naughty Boy
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Naughty Boy
Awatar użytkownika
16
lat
148
cm
WKKW
Duży Sport
Grzecznie i energicznie truchtał po wyznaczonej trasie, nie próbując zmieniać tempa ani drogi, jeśli Naomi sobie tego nie życzyła. Zmiany kierunków i wolty były dostateczną "rozrywką" dla Gortata, by nie zaczynał wymyślać - a przynajmniej na tym wczesnym etapie treningu, bo później mogło być różnie. Chociaż nie należał już do najmłodszych koni, to wciąż był pełen werwy i potrzebował tego, by ciągle coś się działo. Nuda była jego największym wrogiem, ale wbrew pozorom nie miał też wielkich wymagań i oczekiwań względem tego. Kiedy Naomi zaczęła dodawać do tego wszystkiego wydłużenia, izabelowaty ożywił się jeszcze bardziej. Trochę nie w smak było to, że mógł "wykazać" się na zaledwie kilkunastu metrach, ale nie siłował się z blondynką i posłusznie wykonywał każde z przejść. Na tym etapie jego dodania może nie były zbyt widowiskowe, ale wkładał w nie całe swoje serduszko, jak zresztą w pozostałe ćwiczenia, jakkolwiek zaawansowane by nie były.
Gimnastyka była już trochę bardziej angażująca jego niewielki móżdżek. :lol: Ani ustępowania, ani łopatki nie były mu obce, ale chyba potrzebował trochę "odświeżenia", bo przy pierwszych podejściach mogło mu zabraknąć pewności siebie. Były poprawne, ale zdecydowanie nie było w tym takiej ekspresji jak w przejazdach ujeżdżeniowych - czemu też ciężko było się dziwić, zważywszy na warunki. W każdym razie z ich pomocą pobudzał do pracy coraz to głębsze mięśnie, a przy okazji bardziej się podstawiał. Ruch w takim ustawieniu jak łopatka do wewnątrz wymuszał na nim większe zaangażowanie zadu, gdy mocniej wkraczał pod kłodę tylną nogą. Nie były to skomplikowane zadania, więc potrafił im sprostać, ale do ideału było mu jeszcze daleko, co jednak dało się poprawić w przeciągu kilku treningów.

@Naomi Eaton
2x czyste przejazdy w próbie terenowej
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Poza tym, że starała się motywować konia urozmaiconymi ćwiczeniami, nie zapominała tez o pochwałach. Zapewne chwile jej zajęło znalezienie sposobu chwalenia, który Naughty doceniał najbardziej - w zależności od konia, było to albo przerwa, albo klepanie, albo głaskanie, albo mile słowo wypowiedziane wesołym tonem. Smakołyków również miała sporo w zanadrzu, lecz te czekały na koniec treningu.
W każdym razie, właśnie w ten sposób, który najmniej rozpraszał konia i najbardziej motywował kucyka do dalszej pracy, Naomi nagradzała go od czasu do czasu, zwykle wtedy, kiedy udawało im się poprawić coś, co ostatnim razem nie wychodziło najlepiej.
Gdy już porządnie rozgrzała ogiera w kłusie, do czego przyczyniło się także trochę jazdy w dole podczas żucia z ręki lub przejscia z klasa do stepa lub do stój, nadeszła pora na zapewne oczekiwany przez kopytnego galop. Naomi co prawda nie zamierzała dużo w nim jeździć, żeby nie zmęczyć konia przed rozpoczęciem skoków, choć pewnie mimo braku szczytowej formy wciąż miał dużo siły i mocy. Zależało jej jednak przede wszystkim na sprawdzeniu, jak reagował na dodania i skrócenia w galopie, a także sprawdzeniu, czy pozostawal sterowny. Obie te rzeczy były wręcz kluczowe jeśli chodzi o dalszy etap treningu.
W pewnym momencie przygotowała więc konia do zagalopowania, uprzedzając go o swoich zamiarach polparada. Następnie dala mu łydkę do galopu, prosząc o ruszenie z lewej nogi, tym samym nieco ułatwiając mu to zadanie. Pozostała w lekkim, odciazajacym półsiadzie, jeżeli zachowanie izabelowatego na to pozwoliło. Zagalopowała na wprost, dopiero po chwili wprowadzając konia na duży owal, który dawał złudzenie poruszania się po liniach prostych, a nie kole. Nie chciała po prostu wyjechać za daleko "w pole". Już po chwili zaczęła sprawdzać, jak Naughty reagował na zmiane środka ciężkości w siodle, polparady i łydki, na zmianę próbując dodawać w galopie, wracać do tempa roboczego lub wręcz skracać galop.

@Naughty Boy
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Naughty Boy
Awatar użytkownika
16
lat
148
cm
WKKW
Duży Sport
Naughty Boy był doprawdy niewybrednym koniem. Zarówno, jeśli chodziło o jedzenie, jak i rodzaje pochwał. Lubił zarówno te słowne, jak i klepanie czy głaskanie, chociaż nie da się ukryć, że jego ulubionymi były właśnie te materialne... Niemniej pozostałe też sprawiały mu radość, gdy wiedział, że robi coś poprawnie. Lubił zadowalać człowieka, a jak inaczej miał to zrobić, jeśli nie miał świadomości, czy się dogadują. Dlatego na każdy z tych sposobów reagował pozytywnie, nie tracąc też skupienia na Naomi, co jednak było najważniejsze.
Praca w dolnym ustawieniu oraz na przejściach pozwoliła mu w pełni się rozgrzać w tym chodzie i uelastycznić, więc był zwarty i gotowy na następne polecenia. Jeśli chodzi o galop, to, cóż... Naomi jeszcze mogła się zdziwić, bo to właśnie ten etap rozgrzewki przynosił w nim najwięcej emocji. Niby nie był już najmłodszy, ale w takich momentach wciąż zachowywał się jak źrebak czy młodzik. Na szczęście nie było to bardzo uciążliwe zachowanie z jego strony, szybko dało się je zdusić w zarodku i na dodatek nie zawsze do niego dochodziło. Chociaż Gortat nie był trudnym koniem, to miał sporo zmiennych, które sprawiały, że jednak nie nadawał się pod zupełnie zielonych jeźdźców. Instruktorki nie powinno przerazić to, jeśli przy wyczuciu po niej przygotowań do galopu, już cały stał się bardziej elektryczny i podekscytowany, a po samym sygnale oddał lekko z zadu i spróbował pierwsze kilka metrów przegalopować w akompaniamencie baranków. Nie miało to nic wspólnego z jego złośliwością, co po prostu najzwyklejszą radością i pełnią energii. Wiedział, że nie było to pożądane zachowanie, ale po prostu nie potrafił nad sobą zapanować w pierwszej chwili. Brak jego złych zamiarów dało się zresztą poznać, że już po kilku metrach przeszedł do zupełnie spokojnego, żywego galopu, jakby chciał zrekompensować swoją niesubordynację.
Kłopotem nie były nawet zmiany tempa, chociaż skrócenia mogły budzić wątpliwości co do tego, czy znowu nie spróbuje jej wyciągnąć w pole. Tak się jednak nie stało i grzecznie skrócił sylwetkę, ustawiając nos w pionie i przeżuwając wędzidło. Pchał się wyraźnie od zadu, zaokrąglając sylwetkę, by po chwili ją wydłużyć w zaplanowanym dodaniu, które wykonał płynnie i bez zawahania.

@Naomi Eaton
2x czyste przejazdy w próbie terenowej
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Nie przejęła się tym przejawem radości. Większość koni, na których jeździła, wyrażała swoją radość właśnie poprzez brykanie, więc nie było to dla Naomi nic zaskakującego, choć zaśmiała się sama do siebie, musząc przyznać, że brykanie w wykonaniu kucyka... było jednak trochę inne niż wszystkie.
Galop był już ostatnim etapem ich rozgrzewki przed skokami. Na zakończenie sprowadziła Naughty'ego do kłusa, w którym wjechała na duże, około dwudziestometrowe koło. Zachęciła konia do podążenia nosem za oddającą ręką i tym samym rozciągnięcia górnej linii podczas żucia z ręki. Następnie zwolniła do stępa i dała izabelowatemu odpocząć. W międzyczasie raz jeszcze rozejrzała się po przeszkodach, ale nie planowała konkretnej trasy. Zamierzała po prostu wykorzystać kilka przeszkód, które wpadły jej w oko i wypróbować je w paru konfiguracjach.
Kiedy uznała, że kucyk już wystarczająco odetchnął, ponownie nabrała wodze na kontakt. Nim jednak przeszła do kłusa, a potem do galopu, upewniła się, że Naughty jest ustawiony na pomocach i rozluźniony. Dopiero gdy byli w pełni gotowi na zagalopowanie, Naomi poprosiła o nie konia. Poświęciła chwilę na to, żeby ustabilizować tempo i sprawdzić, czy ogier w dalszym ciągu odpowiada na pomoce i daje się skrócić/dodać, i dopiero gdy miała pewność, że wszystko gra, obrała najazd na pierwszą przeszkodę. Była to niewysoka kłoda na podwyższeniu, która była znacznie poniżej umiejętności Naughty'ego, więc nie powinna sprawić mu żadnego kłopotu. Naomi nie chciała go jednak przeforsować po przerwie, więc dziś musiał się zadowolić właśnie takimi skokami.
Najeżdżając na przeszkodę, starała się wycelować w środek. W zasadzie do samego końca jechała w lekkim, skokowym dosiadzie i dopiero przed samym odbiciem zadbała o to, żeby odciążyć przód konia. Przy tej wysokości wiązało się to jednak zaledwie ze ściągnięciem łopatek. Pomogła mu też w ocenie odbicia, po czym zgrała się z jego ruchem, nieco pogłębiając półsiad i przede wszystkim pracując ręką.
Dalej pojechała przed siebie, może tylko delikatnie odbijając w lewo na drugą, nieco potężniejszą kłodę, w najeździe do której zachowała się bardzo podobnie, o ile zachowanie konia na to pozwoliło. Jeśli wymagał przytrzymania, to oczywiście wróciła w siodło, żeby mieć nad nim lepszą kontrolę, a jeśli się wahał, to podparła go łydką. Pokonawszy te dwie przeszkody, pojechała obszernym łukiem na prawo, niemalże zawracając. Wszystko po to, żeby zmierzyć się z trójką, kolejną przeszkodą w formie kłody. Nie była ona trudna, więc także nie powinna sprawić im kłopotów.

@Naughty Boy
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Naughty Boy
Awatar użytkownika
16
lat
148
cm
WKKW
Duży Sport
Gortat chętnie wykonał żucie z ręki, które zawsze było przyjemnym przerywnikiem, gdy miał okazję wydłużyć i rozluźnić górną linię. Zanurkował więc nosem w dół, wyciągając wodze spomiędzy palców kobiety, przy czym pozostawał wciąż lekki na przodach, pchając się głównie od zadu. Kiedy zwolnili do stępa, parsknął głośno, chociaż nie był jeszcze zmęczony. Bardziej męczyła go ekscytacja na myśl o zbliżających się skokach, przez co co chwilę podnosił głowę, jeśli mijali akurat jakąś przeszkodę. Co tu dużo mówić, mimo tylu lat, skoki wciąż były dla niego największą przyjemnością i oddawał im całe serducho. Czasami potrafiło być to uciążliwe, o czym być może Naomi miała się przekonać jeszcze dzisiaj.
Nareszcie nastąpił koniec przerwy i przejście do tego, po co tu przyszli. Z powrotem do poprzedniego ustawienia nie miał problemu; w pełnym rozluźnieniu wrócił do ręki amazonki, znowu podstawiając zad i wykonując energicznie oba przejścia. Zagalopowanie znowu wyszło mu mocno dynamicznie, ale bez następnych szaleństw - galopował żywo, rytmicznie, oczekując kolejnych sygnałów od blondynki i tego, że naprowadzi go na pierwszą dzisiaj przeszkodę. Był więc w pełni sterowny i skupiony na niej, co dało mu zielone światło do najechania na wybraną przez Naomi kłodę. Zlustrował ją wzrokiem, ale nie wzbudziła w nim żadnych frustracji czy strachu. Bez chwili zawahania dogalopował do niej, odbijając się w najwygodniejszym miejscu i podciągając pod siebie przednie nogi. Nie skakał specjalnie wysoko, jeśli dana przeszkoda tego nie wymagała; no chyba, że była jakaś bardzo udziwniona i nie wiedział, czego się spodziewać. Kłody były najbardziej typowymi przeszkodami crossowymi i doskonale je znał, więc pokonał ją bezbłędnie, podobnie jak odrobinę trudniejszą następczynię. W najeździe do niej nie zmieniał tempa i słuchał Naomi, która miała szansę bezproblemowo skierować się na dwójkę. Równie żwawo pokonał także tę przeszkodę, po której czekał go obszerny łuk w prawo. Korzystając z pomocy instruktorki, w pełnej równowadze zawrócił na następną kłodę. Co prawda odrobinę mu się zwolniło w tej chwili, ale wszystko to, by nie poślizgnąć się na trawie, która wciąż była trochę wilgotna po ostatnich deszczach.
Kolejna kłoda różniła się od poprzednich w zasadzie wyłącznie kolorem, a więc Naughty Boy'owi nie przyszło wymyślanie i po prostu sprawnie przedostał ich na drugą stronę. Wylądowawszy, podrzucił wesoło kremową głową i obił ogonem o zad w wyrazie radości i podekscytowania.

@Naomi Eaton
2x czyste przejazdy w próbie terenowej
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Nie przejęła się tym radosnym podrzuceniem głowy, a jedynie z uśmiechem poklepała Naughty'ego po szyi, ciesząc się, że najwyraźniej skoki sprawiały mu przyjemność. Nie pozwoliła sobie jednak na długie rozproszenie, tylko zaczęła wypatrywać kolejnej przeszkody. Tym razem wybrała taką, która swoim wyglądem nieco odbiegała od poprzednich, ale wciąż zaliczała się do standardowych przeszkód, które kucyk widział już setki razy. Półparadą zwróciła jego uwagę, a następnie nakierowała go na środek przeszkody, cały czas jadąc w tym samym, skokowym dosiadzie, który odciążał grzbiet wierzchowca. Nie musiała się tak "spinać" jak na 3* czy 4* crossie, który jeździła w przeszłości, bo obecne tu przeszkody były znacznie prostsze, niższe i bezpieczniejsze, dlatego oboje mogli się po prostu dobrze bawić.
Zadbała tylko o to, żeby zgrać się z ruchem izabelowatego w trakcie skoku, bo i nie chciała mu popsuć tej dobrej passy.
Po pokonaniu tej przeszkody, postawiła przed kucykiem nieco bardziej skomplikowane zadanie, a mianowicie pokonanie szeregu składającego się z dwóch elementów. Przeszkody same w sobie nie były trudne, ale liczył się prawidłowy najazd, a także zachowanie między przeszkodami, bowiem zawarta między nimi linia wymagała wykonania określonej ilości foule. Naomi nie miała wcześniej okazji, żeby przyjrzeć się temu z bliska, więc musiała podjechać zachowawczo - wróciła więc w siodło i lekko wzięła kucyka na siebie, prosząc go o nieco okrąglejszy galop. Takim sposobem podjechali do pierwszego członu, przed którym Naomi dała koniowi łydkę, po czym wyczekała odbicia aby wyjść za jego ruchem do półsiadu wraz z oddaniem ręki. Znalazłszy się po drugiej stronie, dopilnowała galopu na prawą nogę (robiąc lotną, jeśli NB nie wylądował na nią) i po wyraźnym łuku pokierowała go na drugi człon. W zależności od tego, jak wypadało im kolejne odbicie, odpowiednio skróciła lub dodała, żeby Naughty nie musiał urywać foule. Po pokonaniu obu członów szeregu, pochwaliła go głosem i od razu energicznie dodała w galopie, przechodząc do półsiadu. Zaczęła się kierować na niewielki rów, przed którym wykonała jedynie kilka skupiających półparad, ale nie zmniejszała tempa, bo zależało jej na dalekim, płaskim locie. W odpowiednim miejscu dała konikowi łydkę, gotowa oddać mu rękę już w trakcie tego dłuższego susa galopu.

@Naughty Boy
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Naughty Boy
Awatar użytkownika
16
lat
148
cm
WKKW
Duży Sport
Entuzjazmu do skoków i ogólnie pracy zdecydowanie mu nie brakowało. Z tego właśnie powodu przejście z podekscytowania z powrotem do pracy nie stanowiło dla niego problemu. Upomniany przez Naomi, znowu skupił się niej i wraz z nią wypatrywał następnej przeszkody. Zdecydowanie nie robił tego, by wypatrzeć strachy, tylko ocenić swojego "przeciwnika". Przeszkoda była mu doskonale znana, ponadto na pewno nie za wysoka, więc nie miał oporów przed spróbowaniem przeskoczenia jej. Skierował jedno ucho na kobietę, ofiarując jej swoją pełną uwagę, podczas gdy galopował na poprowadzonej przez nią linii wprost na obiekt. Żwawo odbił się i zapracował nogami, którymi delikatnie przeczesał gałązki z góry, zdając sobie sprawę z tego, że może sobie pozwolić na coś takiego. Wylądował miękko, lekko i kontynuował bieg przed siebie, już nastawiając uszy na sztorc w zaciekawieniu.
Zgodnie z wskazówką blondynki, skrócił galop w najeździe do wybranego szeregu. Uniesiony na przodach, mocniej angażował zad, jednocześnie obserwując pierwszą przeszkodę, do której się zbliżali. Odbił się w wyznaczonym momencie, wykazując się znowu bezzwłoczną reakcją nóg. Nos tylko trochę wysunął do przodu, bo nie odczuwał potrzeby zostawiania nie wiadomo jakich zapasów nad takimi przeszkodami. To zresztą mogłoby wpłynąć na dalszą pracę, jako że mieli ograniczoną odległość między obiema przeszkodami. Co prawda wylądował na lewo, ale z łatwością odczytał sygnały do lotnej, którą płynnie wykonał, nie zaburzając rytmu swojego galopu. Był na tyle przyjemnym konikiem do jazd, że bez obiekcji dopasowywał się do wymagań jeźdźca, więc w zależności od tego, co sobie Naomi zażyczyła, dodał lub skrócił w dystansie, by ostatecznie oddać kolejny, czysty skok. Pochwalony przez nią, parsknął radośnie i przyspieszył kroku, nie wiedząc jeszcze, co innego przygotowała dla niego. Rowy miały to do siebie, że były dość trudne do zauważenia, tym bardziej jeśli Gortat wypatrywał wysokich przeszkód.
Niestety, Naomi nie miała pojęcia o jego chorej obsesji na punkcie... wody. Kiedy więc tylko zorientował się, że dane mu było skoczyć rów - który naturalnie kojarzył mu się z wodą - nieoczekiwanie w ostatniej chwili się zatrzymał. Jeśli tylko miał taką możliwość, to "zajrzał" wgłąb dziury w ziemi, żeby ze smutkiem przekonać się, że była sucha... Nie przeszkodziło mu to w oddaniu skoku, z miejsca, ale wsparty poprzez nitro w postaci głośnego pierda. :lol2: Rów nie był zbyt szeroki, więc uniknął wpadnięcia do niego i jakby nigdy nic kontynuował wesoły galop przed siebie. 😇

@Naomi Eaton
2x czyste przejazdy w próbie terenowej
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Za fabuły

Eventy

Dla użytkownika

Naomi Eaton
Awatar użytkownika
29
lat
174
cm
instruktor jazdy konnej
Nowi Zasobni Pracownicy
Lata doświadczenia nauczyły Naomi, żeby nie wychodzić przed konia, zwłaszcza obcego i na crossie, bo za często kończyło się to awaryjnym hamowaniem. Wystarczyło, by parę razy spotkała się w takiej sytuacji z ziemią, żeby raz na zawsze nauczyła się trzymać raczej z tyłu. Na kucyku, którego wciąż jej nieco "brakowało" z przodu, było to szczególnie ważne. Mimo to, kiedy Naughty gwałtownie zahamował przed rowem, Naomi chcąc nie chcąc straciła nieco równowagę i w ostatniej chwili podparła się o szyję ogiera. Kompletnie się tego po nim nie spodziewała, więc zanim zdążyła się zorientować, co jest grane, kucyk już odbił się z miejsca. Nie było to najprzyjemniejsze, Naomi poczuła to przede wszystkim w karku, kiedy jej głowa znowu dość bezwiednie poleciała w tył i przód, ale poza tym nie wydarzyło się nic niepokojącego. Mimo to postanowiła przejść na chwilę do kłusa, żeby trochę rozruszać kark i zebrać myśli.
Kiedy poczuła się gotowa do kontynuowania treningu, ponownie przeszła do pełnego siadu i znowu zaprosiła kucyka do galopu. Postanowiła zrobić obszerny nawrót na rów, nie chcąc tak tego zostawiać - było to nie tylko niebezpieczne, ale również nieprawidłowe zachowanie, więc musiała się przekonać, czy to jednorazowa sytuacja, czy jednak jakiś głębszy problem z pokonywaniem rowów.
Najechała więc na przeszkodę raz jeszcze, pilnując konia w łydkach, gotowa wspomóc go bacikiem, gdyby znowu szykował się do zatrzymania. Jeśli jednak tym razem skoczył bez wahania, to po skoku kontynuowała galop w niewysokim półsiadzie, chwaląc konia głosem, a może i klepaniem po szyi.

@Naughty Boy
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez Discorda Joy#9747. Piszę w trzeciej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: nic strasznego w nich nie ma.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Eventy

Odpowiedz