Oliver Pelerieux
Awatar użytkownika
32
lat
186
cm
zawodnik skoków przez przeszkody
Uznana Klasa Średnia
Spodziewałem się tego, że ogier może się pogubić w zmniejszonych odległościach. Kusiło mnie, żeby zostawić go z tym samego, żeby się nauczył myśleć, ale widząc jak dynamicznie wchodzi w korytarz, nie powstrzymałem się przed wyciszającym, zwalniającym "hoooł". Chyba jednak za bardzo mi zależało na jego bezpieczeństwie, co i tak się na niewiele zdało, bo jak zwykle nie posłuchał, tylko postanowił przekonać się o błędzie na własnej skórze. Na szczęście był wystarczająco silny i gibki, żeby i tak pokonać wszystkie przeszkody na czysto. Pytanie czy miał z tego wyciągnąć jakąś naukę. :lol:
Jak się można domyślić, od razu zachęciłem Salvatore do drugiego podejścia, które prawdopodobnie było już bardziej płynne. Następnie podszedłem do przeszkód, żeby ponownie je zmodyfikować. Tym razem zostawiłem ogierowi tylko trzy przeszkody - krzyżak, stacjonatę oraz okser. Między pierwszymi dwoma przeszkodami zostawiłem drągi, wymuszając na siwym utrzymanie prawidłowych odległości. Miało mu to pomóc w pokonaniu ostatnich dwóch przeszkód, które znowu urosły do 130 i 140 centymetrów, czyli tylu, ile czasami zdarzało się nam skakać treningowo. Skoro pod siodłem nie sprawiało to Salvie problemów, to luzem tym bardziej nie miało to dla niego stanowić wyzwania, ale chcąc nie chcąc, musiał w ten sposób, małymi krokami, łapać docelową wysokość. Kiedy przeszkody były już gotowe, znowu umożliwiłem ogierowi wejście w korytarz, tym razem mając nadzieję na zaobserwowanie jakiejś techniki. :lol:

@Salvatore
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 312087 lub Discorda Joy#9747. Piszę w pierwszej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Awatar użytkownika
10
lat
185
cm
Skoki
Duży Sport
Na niewiele zdały się wskazówki od Oliego, bo Salva, jak to się dało przewidzieć, wiedział lepiej od niego. Przez to ciężko było mu odnaleźć się w korytarzu, przyzwyczajony do wcześniejszego ustawienia. Na całe szczęście nie był aż tak głupi i przy drugim podejściu nie powtórzył już tego błędu. Wiedząc już, z czym ma do czynienia, miał okazję znacznie płynniej pokonać wszystkie przeszkody, które teraz nie przysporzyły mu już takiego problemu jak wcześniej.
W czasie, gdy Oliver zmieniał przeszkody, siwy znowu zaczął kłusować po dostępnej przestrzeni, głośno parskając i będąc wyraźnie podekscytowanym. Choć zdążył już trochę poskakać, to nie był specjalnie zmęczony. Zwykłe treningi były znacznie bardziej obciążające dla niego, więc teraz znacznie trudniej było go zmęczyć, gdy cały był taki podminowany. W związku z tym Oli nie musiał go dwa razy "prosić" o wejście w korytarz, mimo że przeszkody były zauważalnie wyższe. Póki co chyba nie odkryli jeszcze wysokości, która budziłaby w ogierze więcej respektu, więc nawet się nie zawahał przed oddaniem pierwszego skoku. Jako że były to już przeszkody z kategorii wyższych i wymagały od niego trochę więcej skupienia i uwagi, to miał szansę zaprezentować trochę lepszą technikę skoku niż dotychczas. Musiał też ostrożniej stawiać nogi w dystansach, w czym ułożone drążki były pomocne, by znowu nie pędził na złamanie karku

@Oliver Pelerieux
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: -.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Dla użytkownika

Oliver Pelerieux
Awatar użytkownika
32
lat
186
cm
zawodnik skoków przez przeszkody
Uznana Klasa Średnia
Zgodnie z oczekiwaniami, wraz ze wzrostem wysokości, pojawiła się też technika, z którą Salvatore krył się na mniejszych przeszkodach. Lubiłem go obserwować w takim wydaniu. Oczywiście nie zapomniałem o uwiecznieniu tej chwili na nagraniu. Ogier skakał z niemałym zapasem i po prostu wyglądał imponująco, więc warto było to udokumentować i podzielić się z szerszą publicznością. Najwyższa pora, żeby zaczął na siebie zarabiać, a takimi zdjęciami na pewno miał się dobrze sprzedać. Oczywiście jako reproduktor, bo jego sprzedaż absolutnie nie wchodziła w grę.
Tak czy inaczej, nakręciłem zarówno pierwsze, jak i drugie podejście do tej samej wysokości. Następnie znowu podniosłem przeszkody o kolejne dziesięć centymetrów, a okser dodatkowo poszerzyłem, czyniąc go jeszcze bardziej postawnym. Aktualnie miał wymiary 150x160, więc Salva miał nad czym latać. Gdy przeszkody były gotowe, znowu zszedłem mu z drogi, żeby mógł wbiec w szereg galopem i pokazać, na co go stać.
Jeżeli i z tym zadaniem poradził sobie bez większych trudności, to pokusiłem się o ustawienie przed Salvą final bossa :lol: - czyli stacjonaty 155cm i oksera 160x170, prawdopodobnie najwyższego jakiego miał okazję skakać, nie licząc ćwiczeń do potęgi skoku. Luzem prawdopodobnie i tak miał sobie poradzić, bo nie sądziłem, że taka wysokość może go onieśmielić. Przy jego wzroście te przeszkody i tak wyglądały śmiesznie...

@Salvatore
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 312087 lub Discorda Joy#9747. Piszę w pierwszej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Awatar użytkownika
10
lat
185
cm
Skoki
Duży Sport
Przeszkody o tych gabarytach wreszcie stanowiły dla Salvatore godnego przeciwnika. Co prawda wciąż nie miał problemów z ich przeskoczeniem, zarówno przy pierwszym jak i drugim podejściu, ale wydawał się zachwycony, że mógł się trochę bardziej wykazać. Wychodząc z korytarza, parskał głośno i się arabił, wyraźnie z siebie zadowolony i szczęśliwy. Nawet wtedy było na co popatrzeć, bo jego ruch był sprężysty i elektryczny, który od razu przykuwał oko. Chyba tylko przez nadmierną... dynamikę nie nadawał się do ujeżdżenia. :lol:
Kolejne modyfikacje w torze przeszkód zmusiły go do jeszcze większej uwagi. Nie dało mu się jednak odmówić ogromnej siły, którą przekładał w każdy ze skoków, więc i szeroki okser nie stanowił dla niego większego problemu. Zgrabnie i bez zawahania brał każdą kolejną przeszkodę na klatę, zwinnie poruszając się także w odległościach. Kiedy Oliver wreszcie przestał majstrować przy nich, a tylko zwiększał wysokości przeszkód, Salvatore niczego więcej do szczęścia nie potrzebował. Nie musiał zbyt wiele myśleć, bo znał już ustawienie przeszkód i jedyne, na czym się skupiał, to dostosowanie siły każdego z odbić tak, by przypadkiem nie wpaść w środek oksera. Mając spore doświadczenie w tym, nie miał z tym problemów, więc i tym razem udało mu się pokonać przeszkody bez zrzutek, za to w znacznie lepszym stylu. Siłą rzeczy zapas, jaki sobie zostawiał przy przeszkodach, stawał się mniejszy z każdym podwyższeniem, bo jednak nie miał nieograniczonych sił, mimo że chyba nie do końca był tego świadom.
Wreszcie Oli postawił go przed prawdziwą przeszkodą, zarówno w metaforycznym, jak i dosłownym znaczeniu. Okser stał się już naprawdę pokaźnych rozmiarów i budził respekt na pierwszy rzut oka. No, może nie w siwym, który wciąż wydawał się być pewny w tym, co robi. Stacjonatę przeskoczył gładko, natomiast okser zmuszał go także do dalekiego skoku. Dodał więc w dystansie, żeby w wygodnym dla siebie miejscu z impetem się odbić i również tę przeszkodę pokonać na czysto, wreszcie prezentując się tak, żeby Oli się za niego nie wstydził.

@Oliver Pelerieux
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: -.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Dla użytkownika

Oliver Pelerieux
Awatar użytkownika
32
lat
186
cm
zawodnik skoków przez przeszkody
Uznana Klasa Średnia
Entuzjastycznie pochwaliłem konia po ostatnim skoku, będąc bardzo dumnym i zadowolonym z tego, jak sobie radził. To sprawiało, że najchętniej wpuszczałbym go w korytarz ponownie i ponownie, ale niestety musiałem zachować umiar i zakończyć zabawę w momencie, kiedy Salvatore jeszcze wszystko wychodziło. Wraz ze zmęczeniem mogły się bowiem pojawić błędy, a nie chciałem żeby siwy zaczął się frustrować ani nie chciałem żeby obijał sobie nogi, nawet jeśli były starannie zabezpieczone ochraniaczami. W związku z tym gdy zatrzymał się po ostatnim powtórzeniu, zachęciłem go żeby do mnie podszedł. W zamian czekała go nagroda w postaci kilku smakołyków i klepania po szyi - naprawdę spisał się na medal i próbowałem dać mu to odczuć.
Następnie zdjąłem drągi z przeszkód, żeby nie podkusiło siwego do samodzielnego wgalopowania w korytarz. Było takie ryzyko, bo chciałem żeby się jeszcze trochę poruszał luzem. Sprowokowałem go więc do ruszenia kłusem lub stępem, starając się to zrobić na tyle delikatnie, żeby znowu się nie odpalił galopem. :lol: Dopiero po paru okrążeniach pozwoliłem mu się zatrzymać, a wtedy zapiąłem go na uwiąz i jeszcze w ręku pospacerowałem z nim parę minut, aż całkowicie ochłonął po dzisiejszym wysiłku. Następnie udaliśmy się z powrotem do stajni. /zt

@Salvatore
Mów mi Zuza. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 312087 lub Discorda Joy#9747. Piszę w pierwszej osobie czasu przeszłego. Wątkom +18 mówię tak.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: .

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Eventy

Awatar użytkownika
10
lat
185
cm
Skoki
Duży Sport
Nie tylko Oli był z niego zadowolony, bo i Salvatore również był wyraźnie z siebie dumny, czego przepływ dał w soczystych barankach, których zdecydowanie Oliver nigdy nie powinien doświadczać we własnym kręgosłupie... Najchętniej jeszcze by sobie wiele poskakał, ale jednak tego wyczucia ani umiaru zdecydowanie nie miał. Kiedy do niego podszedł i zgarnął smakołyki w nagrodę, tradycyjnie próbował się o niego wytrzeć łeb, który zapocony zaczął go swędzieć. Z niezadowoleniem obserwował, jak Oli zbiera przeszkody, co oznaczało koniec zabawy na dzisiaj. Wykorzystał jednak tę chwilę, żeby bezczelnie wytarzać się, co w połączeniu ze spoconą sierścią mogło oznaczać wyłącznie opanierowanie się przed powrotem do boksu. :lol: Co prawda w wyniku rozstępowania i tak zdążył wyschnąć, więc brud częściowo sam odpadł jeszcze zanim wrócił do siebie. Zmęczony i zadowolony z siebie był przynajmniej trochę spokojniejszy i nie odwalał już tak w ręce, idąc nawet grzecznie u boku Olivera.

/zt
Mów mi Ola. Możesz się ze mną skontaktować przez GG 49825838 lub Discorda alek#7308. Piszę w 3 osobie czasu przeszłego.
Uwaga, moje posty mogą zawierać: -.

Podstawowe

Osobowość

Likes & dislikes

Za fabuły

Dla użytkownika

Odpowiedz